To wystąpienie było w dużym stopniu oderwane od rzeczywistości, a to co mówiła premier, to była jedna wielka propaganda sukcesu - skomentował lider Nowoczesnej Ryszard Petru wtorkowe wystąpienie na dwulecie rządu premier Beaty Szydło i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
We wtorek szefowa rządu i prezes PiS w warszawskiej siedzibie partii na wspólnej konferencji prasowej podsumowali dwa lata działania rządu.
Wszyscy oczekiwaliśmy w końcu, że Beata Szydło przekaże formalnie władzę Jarosławowi Kaczyńskiemu, to się nie odbyło. Reszta z tego była taką propagandą gierkowską
— skomentował Petru na wtorkowej konferencji prasowej.
Według niego, „w dużym stopniu w ogóle to wystąpienie było oderwane od rzeczywistości”.
To co mówiła pani premier, to była jedna wielka propaganda sukcesu
— dodał szef Nowoczesnej.
Zapytany, czy według niego realny jest jeszcze scenariusz, że przejęcia funkcji premiera przez Kaczyńskiego, Petru odpowiedział, że gdyby taki scenariusz miał nastąpić, to spodziewałby się, że „nastąpi dzisiaj”.
Kaczyński dawno powinien objąć rządy, bo powinien wziąć odpowiedzialność za wszystkie decyzje, łącznie z tymi decyzjami, gdzie łamie konstytucję, łamie prawo z ryzykiem stanięcia przed Trybunałem Stanu
— powiedział szef Nowoczesnej.
Petru ocenił, że prezesowi PiS „formuła konferencji odpowiada, bo on się chwali sukcesami rządu, a resztę zostawia Beacie Szydło, która tak naprawdę musi wykonywać jego polecenia z tylnego siedzenia”.
Czy będzie ta zmiana czy nie, trudno mi powiedzieć. Jak widać raczej Kaczyński należy do tchórzy i nie chce brać odpowiedzialności za kraj
— powiedział.
Szef Nowoczesnej nawiązał do słów prezesa PiS, który we wtorek powiedział m.in., że „są pieniądze i wbrew różnego rodzaju zapowiedziom, że będzie jakiś wielki upadek, jesteśmy w stanie prowadzić politykę, która służy wielkiej części polskich rodzin”.
Przypomnę, że na rezydentów pieniędzy nie było i to wszyscy widzieli bardzo wyraźnie jak (minister zdrowia, Konstanty) Radziwiłł nie mógł podwyższyć rezydentom wynagrodzeń. Dlaczego? Bo to nie jest elektorat PiS-u
— mówił Petru.
Według niego, „Kaczyński nie mówił o problemach, jakie nękają polską gospodarkę”. Ocenił też, że za rządów PiS „zniszczone są sojusze unijne”, a określenia „urojenia” użył w odniesieniu do koncepcji Międzymorza i do Grupy Wyszehradzkiej, o których mówił też we wtorek prezes PiS.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To wystąpienie było w dużym stopniu oderwane od rzeczywistości, a to co mówiła premier, to była jedna wielka propaganda sukcesu - skomentował lider Nowoczesnej Ryszard Petru wtorkowe wystąpienie na dwulecie rządu premier Beaty Szydło i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
We wtorek szefowa rządu i prezes PiS w warszawskiej siedzibie partii na wspólnej konferencji prasowej podsumowali dwa lata działania rządu.
Wszyscy oczekiwaliśmy w końcu, że Beata Szydło przekaże formalnie władzę Jarosławowi Kaczyńskiemu, to się nie odbyło. Reszta z tego była taką propagandą gierkowską
— skomentował Petru na wtorkowej konferencji prasowej.
Według niego, „w dużym stopniu w ogóle to wystąpienie było oderwane od rzeczywistości”.
To co mówiła pani premier, to była jedna wielka propaganda sukcesu
— dodał szef Nowoczesnej.
Zapytany, czy według niego realny jest jeszcze scenariusz, że przejęcia funkcji premiera przez Kaczyńskiego, Petru odpowiedział, że gdyby taki scenariusz miał nastąpić, to spodziewałby się, że „nastąpi dzisiaj”.
Kaczyński dawno powinien objąć rządy, bo powinien wziąć odpowiedzialność za wszystkie decyzje, łącznie z tymi decyzjami, gdzie łamie konstytucję, łamie prawo z ryzykiem stanięcia przed Trybunałem Stanu
— powiedział szef Nowoczesnej.
Petru ocenił, że prezesowi PiS „formuła konferencji odpowiada, bo on się chwali sukcesami rządu, a resztę zostawia Beacie Szydło, która tak naprawdę musi wykonywać jego polecenia z tylnego siedzenia”.
Czy będzie ta zmiana czy nie, trudno mi powiedzieć. Jak widać raczej Kaczyński należy do tchórzy i nie chce brać odpowiedzialności za kraj
— powiedział.
Szef Nowoczesnej nawiązał do słów prezesa PiS, który we wtorek powiedział m.in., że „są pieniądze i wbrew różnego rodzaju zapowiedziom, że będzie jakiś wielki upadek, jesteśmy w stanie prowadzić politykę, która służy wielkiej części polskich rodzin”.
Przypomnę, że na rezydentów pieniędzy nie było i to wszyscy widzieli bardzo wyraźnie jak (minister zdrowia, Konstanty) Radziwiłł nie mógł podwyższyć rezydentom wynagrodzeń. Dlaczego? Bo to nie jest elektorat PiS-u
— mówił Petru.
Według niego, „Kaczyński nie mówił o problemach, jakie nękają polską gospodarkę”. Ocenił też, że za rządów PiS „zniszczone są sojusze unijne”, a określenia „urojenia” użył w odniesieniu do koncepcji Międzymorza i do Grupy Wyszehradzkiej, o których mówił też we wtorek prezes PiS.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366990-nie-ma-to-jak-konstruktywna-krytyka-petru-o-konferencji-premier-i-prezesa-pis-nie-odbylo-sie-przekazanie-wladzy-reszta-byla-propaganda-gierkowska?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.