Wskazują na art. 5 Traktatu o Unii Europejskiej, który definiuje zasadę pomocniczości w UE. Podkreślają, że „w dziedzinach, które nie należą do jej wyłącznych kompetencji, Unia podejmuje działania tylko wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim cele zamierzonego działania nie mogą zostać osiągnięte w sposób wystarczający przez państwa członkowskie”.
Zdaniem europosłów PiS oznacza to tym samym, że nowe projekty legislacyjne, takie jak propozycje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym, nie powinny być przedmiotem ingerencji instytucji UE, bo ich cele zostaną najlepiej zrealizowane przez polskie władze. Wskazują też, że propozycje reform są tematem dyskusji w Polsce pomiędzy rządem, prezydentem, opozycją, a także ekspertami, organizacjami pozarządowymi i społecznymi.
Odnosząc się do rezolucji w sprawie Polski, popieranej przez większość w PE, Legutko powiedział: „mają większość, mogą przegłosować wszystko, np. że dwa plus dwa jest pięć, tak jak przegłosowali, że marchewka jest owocem”. Dodał, że PE jest instytucją, która nigdy nie była poddana mechanizmowi „demokratycznego wahadła”.
Tutaj tego nie ma, rządzą od niepamiętnych czasów i wydaje im się, że tak będzie zawsze
— zaznaczył.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wskazują na art. 5 Traktatu o Unii Europejskiej, który definiuje zasadę pomocniczości w UE. Podkreślają, że „w dziedzinach, które nie należą do jej wyłącznych kompetencji, Unia podejmuje działania tylko wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim cele zamierzonego działania nie mogą zostać osiągnięte w sposób wystarczający przez państwa członkowskie”.
Zdaniem europosłów PiS oznacza to tym samym, że nowe projekty legislacyjne, takie jak propozycje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym, nie powinny być przedmiotem ingerencji instytucji UE, bo ich cele zostaną najlepiej zrealizowane przez polskie władze. Wskazują też, że propozycje reform są tematem dyskusji w Polsce pomiędzy rządem, prezydentem, opozycją, a także ekspertami, organizacjami pozarządowymi i społecznymi.
Odnosząc się do rezolucji w sprawie Polski, popieranej przez większość w PE, Legutko powiedział: „mają większość, mogą przegłosować wszystko, np. że dwa plus dwa jest pięć, tak jak przegłosowali, że marchewka jest owocem”. Dodał, że PE jest instytucją, która nigdy nie była poddana mechanizmowi „demokratycznego wahadła”.
Tutaj tego nie ma, rządzą od niepamiętnych czasów i wydaje im się, że tak będzie zawsze
— zaznaczył.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366830-europoslowie-pis-przygotowali-projekt-rezolucji-ws-praworzadnosci-w-polsce-prof-legutko-ke-nie-ma-prawa-zajmowac-sie-takimi-kwestiami?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.