TYLKO U NAS. Tak w Nowoczesnej świętuje się niepodległość! 11/11 Paweł Rabiej wybrał Wiedeń zamiast Warszawy: „Nie da się być wszędzie". ZDJĘCIA

Kandydat na prezydenta Warszawy z ramienia .Nowoczesnej, zamiast obchodów Święta Niepodległości w Warszawie wybrał kongres polityczny w Wiedniu. Paweł Rabiej bawił tam 10 i 11 listopada. W stolicy Polski pojawił się dopiero 11 listopada wieczorem.

Obserwując profile Pawła Rabieja w mediach społecznościowych ciężko zorientować się, że nie uczestniczył on w Święcie Niepodległości. Na twitterze znaleźliśmy nawet wpis polityka .Nowoczesnej ze zdjęciem prezentującym uśmiechnięte twarze z biało-czerwonymi chorągiewkami, sugerujące, że i Paweł Rabiej uczestniczył w narodowym święcie.

Mniejsze znaczenie ma to, kto stoi obok #PAD #11Listopada, bardziej liczy się to, czy potrafimy dobrze skorzystać z daru niepodległości. A mamy z tym obecnie spore kłopoty. #LepszaPolska

– oznajmił kandydat na prezydenta Warszawy.

Zdjęcia Pawła Rabieja z Wiednia, z datą 10 listopada, zapełniają jego profile w mediach społecznościowych. Nawet jeden z naszych czytelników, mieszkający w stolicy Austrii, zrobił zdjęcia, na których uwiecznił przechadzającego się polityka .Nowoczesnej.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy Rabiej uczestniczył w  Święcie Niepodległości w Warszawie. Sam przyznał, że w zjawił się w stolicy dopiero w sobotni wieczór, czyli już po uroczystościach oficjalnych i po Marszu Niepodległości.

Uczestniczyłem w szczycie partii politycznych Europy Środkowej organizowanym przez ośrodek republikański.

– przyznał Paweł Rabiej.

Spytaliśmy też Pawła Rabieja, czy 11 listopada nie powinien być dniem, w którym kandydat na prezydenta Warszawy powinien przebywać w stolicy.

Nie ja wybieram daty szczytów politycznych. Nie da się być wszędzie. Akurat jeśli chodzi o strategie polityczne, ktoś od nas musiał pojechać, ktoś kto zajmuje się programem i strategiami. Padło na mnie.

– odpowiedział Paweł Rabiej.

Aktywność Pawła Rabieja w Wiedniu była imponująca! Polityk .Nowoczesnej wykonał dziesiątki zdjęć zabytków, parków i ozdób świątecznych. Na jednym z nagrań opowiadał też o zielni w stolicy Austrii, nawiązując do „szarej” Warszawy. Szkoda tylko, że zabrakło go w polskiej stolicy i to w dniu, w którym potencjalny kandydat na prezydenta Warszawy powinien się znaleźć.

WB