Kaczyński domaga się też przeprosin za słowa Wałęsy o tym, że „nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie”. Prezes PiS chce też, by były prezydent przeprosił go za zarzuty wydania polecenia „wrobienia” go, przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.
Treść pozwu szefa PiS zamieścił sam Wałęsa pod koniec lipca na Facebooku. Na zadane mu wówczas pytanie, czy przeprosi Kaczyńskiego powiedział PAP: „w żadnym wypadku”, odsyłając jednocześnie do tego, co napisał na społecznościowym portalu.
Stwierdził tam:
Wszystko, co Pan przygotował przeciw mnie na tych 15 stronach pozwu, potwierdzam, niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się przed Panem i Pańskimi agentami wyciągniętymi z komuny tłumaczył. Powtórzę uważam, że za śmierć smoleńską odpowiada Pan, bo to Pan realizował swoją obłąkaną wersje walki o władzę. To było tak jak dziś, obłąkana wersja utrzymania władzy z Panem w roli głównej
— napisał b. prezydent.
Pisał też:
Po wyrzuceniu Pana z całą Pana sitwą z Kancelarii Prezydenta i przeszkodzeniu w zamachu rządowi Olszewskiego (opis całej sprawy można znaleźć w książce Gen. Wejnera), postanowiliście mnie zniszczyć TW Bolkiem, papierami dobrze przygotowanymi i fałszowanymi przez SB.
W lutym 2016 r., w wyniku przeszukania prokuratorów IPN w domu zmarłego b. szefa komunistycznego MSW gen. Czesława Kiszczaka znaleziono teczki TW „Bolka”, którym miał być Lech Wałęsa.
W styczniu br. IPN podał, że z opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, dotyczącej teczki personalnej i teczki pracy TW „Bolek” i zawartych w nich dokumentów z lat 1970-1976, wynika, że zobowiązanie do współpracy z SB, pokwitowania odbioru pieniędzy oraz przeważającą część doniesień podpisał własnoręcznie Wałęsa.
Wałęsa neguje autentyczność dokumentów znalezionych przez IPN u wdowy po Kiszczaku.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kaczyński domaga się też przeprosin za słowa Wałęsy o tym, że „nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie”. Prezes PiS chce też, by były prezydent przeprosił go za zarzuty wydania polecenia „wrobienia” go, przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.
Treść pozwu szefa PiS zamieścił sam Wałęsa pod koniec lipca na Facebooku. Na zadane mu wówczas pytanie, czy przeprosi Kaczyńskiego powiedział PAP: „w żadnym wypadku”, odsyłając jednocześnie do tego, co napisał na społecznościowym portalu.
Stwierdził tam:
Wszystko, co Pan przygotował przeciw mnie na tych 15 stronach pozwu, potwierdzam, niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się przed Panem i Pańskimi agentami wyciągniętymi z komuny tłumaczył. Powtórzę uważam, że za śmierć smoleńską odpowiada Pan, bo to Pan realizował swoją obłąkaną wersje walki o władzę. To było tak jak dziś, obłąkana wersja utrzymania władzy z Panem w roli głównej
— napisał b. prezydent.
Pisał też:
Po wyrzuceniu Pana z całą Pana sitwą z Kancelarii Prezydenta i przeszkodzeniu w zamachu rządowi Olszewskiego (opis całej sprawy można znaleźć w książce Gen. Wejnera), postanowiliście mnie zniszczyć TW Bolkiem, papierami dobrze przygotowanymi i fałszowanymi przez SB.
W lutym 2016 r., w wyniku przeszukania prokuratorów IPN w domu zmarłego b. szefa komunistycznego MSW gen. Czesława Kiszczaka znaleziono teczki TW „Bolka”, którym miał być Lech Wałęsa.
W styczniu br. IPN podał, że z opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, dotyczącej teczki personalnej i teczki pracy TW „Bolek” i zawartych w nich dokumentów z lat 1970-1976, wynika, że zobowiązanie do współpracy z SB, pokwitowania odbioru pieniędzy oraz przeważającą część doniesień podpisał własnoręcznie Wałęsa.
Wałęsa neguje autentyczność dokumentów znalezionych przez IPN u wdowy po Kiszczaku.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366631-wyznaczono-date-rozpoczecia-procesu-kaczynski-kontra-walesa-prezes-pis-pozwal-b-prezydenta-za-skandaliczne-slowa-o-smolensku?strona=2