Bardzo dobrze, że Donald Tusk zdecydował się uczestniczyć w Świecie Niepodległości. Za rok będziemy świętować 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości i będziemy podejmować wszelkie kroki, aby obchody tych uroczystości były jak najbardziej doniosłe, aby łączyły wszystkich. Dzisiaj nie będziemy wystawiać oceny politycznej rządów premiera Tuska, czy kogokolwiek innego, ponieważ dzisiaj jest narodowe Święto Niepodległości
— podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta.
wPolityce.pl: Panie ministrze, wiele osób, które były szczerze przejęte losem reformy wymiaru sprawiedliwości, odetchnęło z ulgą po wczorajszym oświadczeniu o porozumieniu w tej kwestii. Od razu pojawiły się również pytania o kulisy negocjacji i rozstrzygnięcie sporu o tzw. „drugi krok” przy wyborze członków Krajowej Rady Sądownictwa. Ostatecznie stanęło na trybie wyłonienia sędziów poprzez większość bezwzględną. To zaskoczyło. Kiedy taka propozycja się pojawiła?
Paweł Mucha: Proszę pamiętać, że rdzeniem propozycji prezydenta było zapewnienie multipartyjnego wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Prezydent wskazywał, że ten wybór nie może być dokonywany poprzez 3/5 w Senacie, bo oznaczałoby to de facto wybór przez senatorów, którzy do Senatu dostali się z list Prawa i Sprawiedliwości. Trwały rozmowy, aby tak skonstruować przepisy, abyśmy mieli do czynienia z wyborem multipartyjnym.
Biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia medialne, wedle których do porozumienia było daleko, można powiedzieć, że doszło do niego w tempie ekspresowym. Jeszcze w czwartek na horyzoncie nie było widać możliwości porozumienia. Skąd ta zmiana?
Nie sprowadzałbym jednak dyskusji o reformie, tylko do tej jednej sprawy. Proszę zauważyć, że z panem przewodniczącym Piotrowiczem rozmawialiśmy łącznie przez 20 godzin. Omawialiśmy w całości ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Analizowaliśmy większość przepisów i wskazując jakie występują tam problemy prawne, co można w nich udoskonalić, co można zmienić. PiS składało rozmaite poprawki, a myśmy na ich temat dyskutowali, pamiętając uzasadnienie wet prezydenckich i pilnując, aby te projekty odpowiadały intencjom prezydenta Andrzeja Dudy.
Dla prezydenta na pewno bardzo ważna jest skarga nadzwyczajna, udział ławników w Izbie Dyscyplinarnej, a jeżeli chodzi o KRS, to chodziło o taką gwarancję prawną, aby przedstawiciele klubów opozycyjnych mogli zgłosić do Rady swoich przedstawicieli, pomimo że obecnie jeden klub ma większość parlamentarną.
Panie ministrze, to dopytam jeszcze o burzę jaką wywołało przyjęcie przez byłego premiera Donalda Tusk zaproszenia od prezydenta Andrzeja Dudy na obchody Święta Niepodległości. Wcześniej przewodniczący Rady Europejskiej takich zaproszeń nie przyjmował. Jak w Pałacu odebrano decyzję Tuska?
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej co roku na święto 3 maja czy Święto Niepodległości zaprasza marszałka Sejmu, Senatu, Prezesa Rady Ministrów, ale także byłych prezydentów czy premierów. To bardzo dobra praktyka, która funkcjonuje w okresie prezydentury Andrzeja Dudy, ale śmiem przypuszczać, że i wcześniej ona funkcjonowała i jest czymś naturalnym, bo mówimy o osobach, które pełniły w Polsce najważniejsze funkcje. Pan Donald Tusk był zapraszany jako były polski premier, a nie przewodniczący Rady Europejskiej. Bardzo dobrze, że zdecydował się on uczestniczyć w tym święcie. Za rok będziemy świętować 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości i będziemy podejmować wszelkie kroki, aby obchody tych uroczystości były jak najbardziej doniosłe, aby łączyły wszystkich. Dzisiaj nie będziemy wystawiać oceny politycznej rządów premiera Tuska, czy kogokolwiek innego, ponieważ dzisiaj jest narodowe Święto Niepodległości.
Rozmawiał Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366547-trzy-pytania-do-ministra-muchy-z-piotrowiczem-rozmawialismy-blisko-20-godzin-chodzilo-o-to-aby-wybor-do-krs-byl-multipartyjny