Adam Michnik pojawił się 7 listopada w Gdańsku, aby pod patronatem Pawła Adamowicza opowiedzieć o swoich przemyśleniach na temat niepodległości Polski. Na spotkaniu przywitała go grupa Młodzieży Wszechpolskiej, która chciała wręczyć mu wiadro smoły, wznosząc przy tym okrzyki: „Kłamstwa Michnika do śmietnika”. W obronie Michnika stanął… sam Paweł Adamowicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jeszcze nie wygrali, a już chcą wsadzać. Krótka relacja ze spotkania Michnika z tzw. gdańską inteligencją
Kiedy Adamowicz starał się odepchnąć Wszechpolaków od Michnika, obecni na spotkaniu ludzie zaczęli wołać „faszyści” oraz „won”.
Jak przekonują organizatorzy akcji, była ona odpowiedzią na zeszłoroczną prowokację Jacka-Hugo Badera dziennikarza „GW”, który wymalowany na czarno udał się na Marsz Niepodległości.
Działacze Młodzieży Wszechpolskiej złożyli również prywatny akt oskarżenia przeciwko Adamowiczowi, w którym zarzucają mu, że ich poniżył i naruszył nietykalność cielesną. Prywatny akt oskarżenia członkowie MW złożyli w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.
Prezes Okręgu Pomorskiego MW Michał Białek powiedział, że działacze organizacji tuż po rozpoczęciu wykładu chcieli wręczyć Michnikowi w ramach happeningu wiaderko z substancją imitującą smołę.
Pan Michnik kurtuazyjnie podziękował, a nasze koleżanki i kolega zachowywali się w sposób kulturalny. Na sali zrobiła się wrzawa, a do akcji wkroczył prezydent Gdańska
— dodał.
Podpisany pod prywatnym aktem oskarżenia Aleksander Jankowski dodał, że prezydent Gdańska miał go odepchnąć ręką.
Tak agresywnie, że prawie straciłem równowagę i powiedział do mnie też: „won stąd, już wystarczająco się ośmieszyłeś”. Jednocześnie szarpał też koleżankę i popychał drugą. Paweł Adamowicz nazwał też nas faszystami, co jest bardzo uwłaczające naszemu środowisku, gdyż jako środowisko narodowe zawsze walczyliśmy z totalitaryzmami
— powiedział działacz MW.
Zdaniem Białka prezydent Gdańska „po raz kolejny udowodnił, że nie dorósł do demokracji”.
O czym świadczy jednoznacznie jego agresywne zachowanie. Od dłuższego zresztą czasu wszelkie debaty w Gdańsku organizowane są przez miasto bardzo jednostronnie i dobór gości jest według tego samego klucza (…). Wczorajsza agresja Pawła Adamowicza wobec spokojnie zachowujących się działaczek i działacza udowadnia, że jest w stanie nawet siłowo usuwać ludzi myślących inaczej od niego
— ocenił lider pomorskiej MW.
Rzecznik prasowy prezydenta Gdańska Magdalena Skorupka-Kaczmarek powiedziała, że zarzuty działaczy MW są nieprawdziwe.
Prezydent nikogo nie zaatakował, ale sam bronił się przed napastliwym zachowaniem członków Młodzieży Wszechpolskiej
— dodała.
wkt/PAP/Młodzież Wszechpolska - Okręg Pomorski/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366447-awantura-na-spotkaniu-z-michnikiem-wszechpolacy-chcieli-wreczyc-mu-wiadro-smoly-gwaltowna-reakcja-adamowicza-wideo