Stwierdził, że aby rozmowy potoczyły się sprawniej, umówił się z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, że każda ze stron wydeleguje swojego przedstawiciela – prawnika, „bo obecnie pozostały do omówienia czysto prawne wątpliwości, a nie kwestie polityczne”.
W ocenie prezydenta, „jeśli tylko będzie dobra wola po stronie Prawa i Sprawiedliwości”, finał rozmów jest kwestią „kilku tygodni”.
Prezydent w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” mówił również o innych sprawach, które należy w Polsce zmienić.
Osobiście jestem zwolennikiem prorodzinnego prawa podatkowego. Potrzebna jest zmiana w obszarze szkolnictwa wyższego, pilnowanie reformy edukacji, aby wprowadzano takie programy nauczania, które będą budowały postawy propaństwowe u młodych ludzi. Mamy niezakończone inne plany, jak proces modernizacji polskiej armii, który musi być prowadzony znacznie sprawniej niż do tej pory. Potrzeba, aby przetargi odbywały się szybciej, np. już dwa lata czekamy na śmigłowce
— stwierdził prezydent Duda.
Prezydent 25 września, po wcześniejszym zawetowaniu projektów ustaw o SN i KRS zaprezentował swoje własne projekty. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki do ustaw dotyczące SN i KRS. Czterokrotnie w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości spotykali się prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezydent Duda. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent, który ma zastrzeżenia do części z nich, przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi.
Obecnie są prowadzone także rozmowy pomiędzy wiceszefem Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą oraz przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka posłem PiS Stanisławem Piotrowiczem, którzy uzgadniają kolejne poprawki do projektów.
Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.
Projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada m.in., że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.
ems/PAP/naszdziennik.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Stwierdził, że aby rozmowy potoczyły się sprawniej, umówił się z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, że każda ze stron wydeleguje swojego przedstawiciela – prawnika, „bo obecnie pozostały do omówienia czysto prawne wątpliwości, a nie kwestie polityczne”.
W ocenie prezydenta, „jeśli tylko będzie dobra wola po stronie Prawa i Sprawiedliwości”, finał rozmów jest kwestią „kilku tygodni”.
Prezydent w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” mówił również o innych sprawach, które należy w Polsce zmienić.
Osobiście jestem zwolennikiem prorodzinnego prawa podatkowego. Potrzebna jest zmiana w obszarze szkolnictwa wyższego, pilnowanie reformy edukacji, aby wprowadzano takie programy nauczania, które będą budowały postawy propaństwowe u młodych ludzi. Mamy niezakończone inne plany, jak proces modernizacji polskiej armii, który musi być prowadzony znacznie sprawniej niż do tej pory. Potrzeba, aby przetargi odbywały się szybciej, np. już dwa lata czekamy na śmigłowce
— stwierdził prezydent Duda.
Prezydent 25 września, po wcześniejszym zawetowaniu projektów ustaw o SN i KRS zaprezentował swoje własne projekty. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki do ustaw dotyczące SN i KRS. Czterokrotnie w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości spotykali się prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezydent Duda. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent, który ma zastrzeżenia do części z nich, przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi.
Obecnie są prowadzone także rozmowy pomiędzy wiceszefem Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą oraz przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka posłem PiS Stanisławem Piotrowiczem, którzy uzgadniają kolejne poprawki do projektów.
Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.
Projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada m.in., że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.
ems/PAP/naszdziennik.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366387-prezydent-duda-jezeli-ustawy-o-krs-i-sn-nie-zostana-przyjete-do-konca-roku-nie-waham-sie-powiedziec-ze-pis-porzuci-reforme-sadownictwa?strona=2