Sejm nie poparł w czwartkowym głosowaniu wniosków PO i Nowoczesnej o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o powołaniu - w miejsce Biura Ochrony Rządu - Służby Ochrony Państwa. Projekt został skierowany do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Posłowie nie zgodzili się również na odrzucenie projektu ustawy o Straży Marszałkowskiej, o co wnioskowała Nowoczesna. Uchwalono za to ustawę powołującą Biuro Nadzoru Wewnętrznego, które ma zajmować się nieprawidłowościami w pracy służb podległych MSWiA.
Wnioski o odrzucenie projektu o powołaniu SOP poparło 151 posłów, 249 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Przed głosowaniem, projekt skrytykowali posłowie PO i Nowoczesnej. Cezary Grabarczyk (PO) powiedział, że zapisy projektu przewidują możliwość podjęcia przez SOP „współpracy z dziennikarzami, wydawcami radiowymi i telewizyjnymi”.
Dlaczego ta nowa, kolejna służba specjalna, będzie miała uprawnienia do inwigilacji
— pytał Mirosław Suchoń (N).
Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński zapewnił, że SOP nie będzie służbą specjalną.
Platforma Obywatelska, prawie cała opozycja, a chwilami cała opozycja, wszędzie widzi służby specjalne, ma taką obsesję
— powiedział Zieliński.
Wy powinniście milczeć na ten temat, tym bardziej, że ta służba (BOR), choć powstała formalnie w 2001 roku, korzeniami sięga jednak PRL-u
— dodał wiceminister, zwracając się do posłów opozycji.
Nowa formacja ma zajmować się ochroną najważniejszych osób w państwie i zagranicznych delegacji, a także kluczowych obiektów dla funkcjonowania państwa. W SOP, która ma mieć uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze, ma pracować 3 tys. osób (w BOR jest ponad 2 tys. etatów).
W myśl projektu, zadania SOP nie będą ograniczały się do działań ochronnych. Służba ta ma realizować nowe zadania, polegające na rozpoznawaniu i zapobieganiu przestępstwom m.in. przeciwko Polsce, życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści, skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów.
Zgodnie z projektem, funkcjonariusze SOP będą mogli przeprowadzać czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu pozyskiwania informacji o zagrożeniach dotyczących ochronionych osób i obiektów, a także rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw im zagrażających. Jak podkreśla MSWiA, w ten sposób SOP nie będzie uzależniona od informacji uzyskiwanych od innych służb, co wpłynie korzystnie na szybkość i efektywność jej działania.
Kandydaci ubiegający się o przyjęcie do SOP zostaną poddani badaniom wariografem, czyli wykrywaczem kłamstw. Zmieni się także sposób ustalania uposażeń funkcjonariuszy SOP na bardziej motywacyjny. Będą oni otrzymywać dodatek specjalny wynoszący co najmniej 1 proc. wysokości uposażenia zasadniczego, ale nie więcej niż 50 proc. tego uposażenia.
Komendant SOP ma otrzymać status centralnego organu administracji rządowej, co - według projektodawców - ma przyspieszyć i usprawnić proces decyzyjny. Projekt zakłada powołanie administratora bezpieczeństwa informacji przetwarzanych przez SOP. Szef MSWiA ma przedstawiać corocznie Sejmowi i Senatowi informację dotyczącą kontroli operacyjnej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Błaszczak: „Dość dziadowskiego państwa! Jesteśmy na tyle dużym i dumnym krajem, że powinniśmy mieć służby z prawdziwego zdarzenia”
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sejm nie poparł w czwartkowym głosowaniu wniosków PO i Nowoczesnej o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o powołaniu - w miejsce Biura Ochrony Rządu - Służby Ochrony Państwa. Projekt został skierowany do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Posłowie nie zgodzili się również na odrzucenie projektu ustawy o Straży Marszałkowskiej, o co wnioskowała Nowoczesna. Uchwalono za to ustawę powołującą Biuro Nadzoru Wewnętrznego, które ma zajmować się nieprawidłowościami w pracy służb podległych MSWiA.
Wnioski o odrzucenie projektu o powołaniu SOP poparło 151 posłów, 249 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Przed głosowaniem, projekt skrytykowali posłowie PO i Nowoczesnej. Cezary Grabarczyk (PO) powiedział, że zapisy projektu przewidują możliwość podjęcia przez SOP „współpracy z dziennikarzami, wydawcami radiowymi i telewizyjnymi”.
Dlaczego ta nowa, kolejna służba specjalna, będzie miała uprawnienia do inwigilacji
— pytał Mirosław Suchoń (N).
Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński zapewnił, że SOP nie będzie służbą specjalną.
Platforma Obywatelska, prawie cała opozycja, a chwilami cała opozycja, wszędzie widzi służby specjalne, ma taką obsesję
— powiedział Zieliński.
Wy powinniście milczeć na ten temat, tym bardziej, że ta służba (BOR), choć powstała formalnie w 2001 roku, korzeniami sięga jednak PRL-u
— dodał wiceminister, zwracając się do posłów opozycji.
Nowa formacja ma zajmować się ochroną najważniejszych osób w państwie i zagranicznych delegacji, a także kluczowych obiektów dla funkcjonowania państwa. W SOP, która ma mieć uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze, ma pracować 3 tys. osób (w BOR jest ponad 2 tys. etatów).
W myśl projektu, zadania SOP nie będą ograniczały się do działań ochronnych. Służba ta ma realizować nowe zadania, polegające na rozpoznawaniu i zapobieganiu przestępstwom m.in. przeciwko Polsce, życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści, skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów.
Zgodnie z projektem, funkcjonariusze SOP będą mogli przeprowadzać czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu pozyskiwania informacji o zagrożeniach dotyczących ochronionych osób i obiektów, a także rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw im zagrażających. Jak podkreśla MSWiA, w ten sposób SOP nie będzie uzależniona od informacji uzyskiwanych od innych służb, co wpłynie korzystnie na szybkość i efektywność jej działania.
Kandydaci ubiegający się o przyjęcie do SOP zostaną poddani badaniom wariografem, czyli wykrywaczem kłamstw. Zmieni się także sposób ustalania uposażeń funkcjonariuszy SOP na bardziej motywacyjny. Będą oni otrzymywać dodatek specjalny wynoszący co najmniej 1 proc. wysokości uposażenia zasadniczego, ale nie więcej niż 50 proc. tego uposażenia.
Komendant SOP ma otrzymać status centralnego organu administracji rządowej, co - według projektodawców - ma przyspieszyć i usprawnić proces decyzyjny. Projekt zakłada powołanie administratora bezpieczeństwa informacji przetwarzanych przez SOP. Szef MSWiA ma przedstawiać corocznie Sejmowi i Senatowi informację dotyczącą kontroli operacyjnej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Błaszczak: „Dość dziadowskiego państwa! Jesteśmy na tyle dużym i dumnym krajem, że powinniśmy mieć służby z prawdziwego zdarzenia”
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366340-opozycji-nie-udalo-sie-zatrzymac-zmian-w-polskich-sluzbach-wiekszosc-sejmowa-za-ustawami-o-sop-strazy-marszalkowskiej-i-bnw