W rozmowie pojawił się również temat działań Mirosława Kochalskiego w kontekście reprywatyzacji.
Mirosław Kochalski popełnił gigantyczny błąd. Podczas przesłuchania nie było dla niego żadnej taryfy ogólnej
— przypomniał przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
Popełnił kardynalny błąd, bo nie czytał dokładnie tych decyzji albo ufał urzędnikom
— dodał.
Patryk Jaki odniósł się też do sprawy posła Arkadiusza Czartoryskiego.
Nie podpisywał decyzji zwrotowej, podpisał ratusz. Ministerstwo podejmowało jedynie decyzję skutkową. (…) Nie podejmował decyzji, robił tylko to, co było formalnością. Robił to samo urząd Grzegorz Schetyna, gdy był ministrem spraw wewnętrznych
— wyjaśnił wiceminister.
Staramy się być ludźmi profesjonalnymi
— podkreślił.
Zapytany o to, czy Kochalski powinien być wiceprezesem Orlenu, odpowiedział:
Moim zdaniem nie. To moja osobista opinia.
Jak zaznaczył:
Nie może być żadnych świętych krów. Uważam, że trzeba zbadać wszystkie reprywatyzacje. (…) Reprywatyzacja jest obudowana całym eksosytemem, takim jak czyszczenie kamienic. Ten ekosystem powstał niedawno.
Patryk Jaki przypomniał, że:
Naszym zadaniem, jako państwa, jest obrona również ludzi słabszych.
Wiceminister zwrócił uwagę, że proceder dzikiej reprywatyzacji w Warszawie w ostatnich latach był szczególnie brutalny.
W latach 90. nie było takiej sytuacji, z jaką mamy do czynienia w ostatnich latach, gdy wyrzucano 90-letnich powstańców warszawskich do piwnicy. Z tym chcę walczyć. Ktoś może powiedzieć, że mu się to podoba
— podkreślił przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
Ja jestem po to w życiu publicznym, żeby służyć ludziom. Jako komisja pracujemy po 16 godz. dziennie. Robimy wszystko, by pomóc ludziom. Nie uda nam się naprawić wszystkich szkód III RP, ale jeśli pomożemy nawet kilku ludzikom, będę bardzo zadowolonym
— zaznaczył Patryk Jaki.
Na mocy decyzji reprywatyzacyjnej wrócił majątek w wysokości 0,5 mld zł. Jak mamy determinację, to możemy działać. Nie udajemy, jak niektórzy sędziowie, że żyją 140 -letnie osoby
— stwierdził.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W rozmowie pojawił się również temat działań Mirosława Kochalskiego w kontekście reprywatyzacji.
Mirosław Kochalski popełnił gigantyczny błąd. Podczas przesłuchania nie było dla niego żadnej taryfy ogólnej
— przypomniał przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
Popełnił kardynalny błąd, bo nie czytał dokładnie tych decyzji albo ufał urzędnikom
— dodał.
Patryk Jaki odniósł się też do sprawy posła Arkadiusza Czartoryskiego.
Nie podpisywał decyzji zwrotowej, podpisał ratusz. Ministerstwo podejmowało jedynie decyzję skutkową. (…) Nie podejmował decyzji, robił tylko to, co było formalnością. Robił to samo urząd Grzegorz Schetyna, gdy był ministrem spraw wewnętrznych
— wyjaśnił wiceminister.
Staramy się być ludźmi profesjonalnymi
— podkreślił.
Zapytany o to, czy Kochalski powinien być wiceprezesem Orlenu, odpowiedział:
Moim zdaniem nie. To moja osobista opinia.
Jak zaznaczył:
Nie może być żadnych świętych krów. Uważam, że trzeba zbadać wszystkie reprywatyzacje. (…) Reprywatyzacja jest obudowana całym eksosytemem, takim jak czyszczenie kamienic. Ten ekosystem powstał niedawno.
Patryk Jaki przypomniał, że:
Naszym zadaniem, jako państwa, jest obrona również ludzi słabszych.
Wiceminister zwrócił uwagę, że proceder dzikiej reprywatyzacji w Warszawie w ostatnich latach był szczególnie brutalny.
W latach 90. nie było takiej sytuacji, z jaką mamy do czynienia w ostatnich latach, gdy wyrzucano 90-letnich powstańców warszawskich do piwnicy. Z tym chcę walczyć. Ktoś może powiedzieć, że mu się to podoba
— podkreślił przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
Ja jestem po to w życiu publicznym, żeby służyć ludziom. Jako komisja pracujemy po 16 godz. dziennie. Robimy wszystko, by pomóc ludziom. Nie uda nam się naprawić wszystkich szkód III RP, ale jeśli pomożemy nawet kilku ludzikom, będę bardzo zadowolonym
— zaznaczył Patryk Jaki.
Na mocy decyzji reprywatyzacyjnej wrócił majątek w wysokości 0,5 mld zł. Jak mamy determinację, to możemy działać. Nie udajemy, jak niektórzy sędziowie, że żyją 140 -letnie osoby
— stwierdził.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/366334-wiceminister-jaki-o-dzikiej-reprywatyzacji-mowimy-o-prawdziwej-mafii-ktora-rozkradla-nam-nieruchomosci-warte-miliardy-zlotych?strona=2