PiS poluje na kolejnych posłów? "Wyborcza" twierdzi, że szykują się następne transfery z Kukiz'15

„Gazeta Wyborcza” twierdzi, że Prawo i Sprawiedliwość „poluje” na kolejnych posłów z Kukiz’15. Jej zdaniem obóz władzy chce rozbioru klubu.

U Pawła Kukiza praktycznie wszyscy są podejrzani. Co rusz do posłów docierają sygnały, że obóz władzy chce rozbioru klubu. Przed wakacjami sejmowymi PiS miał zdecydować: „Trzeba się wziąć za Kukiza, zamieść go do wyborów”. I zamiata

—pisze „Wyborcza”.

Po odejściu do WiS Sylwestra Chruszcza i Adama Andruszkiewicza o rozmowy z PiS podejrzewany jest poseł Marek Jakubiak, który jednak temu zaprzecza. Do obozu rządzącego miałby dołączyć również Piotr Apel i Stanisław Tyszka.

On z kolei ma rozmyślać o karierze eurodeputowanego („Nikt z PiS mnie nie kusi, a ja tam nie pasuję”). Na liście jest też Stanisław Tyszka. Ma zwlekać z ogłoszeniem startu w Warszawie, bo ogląda się na kandydata z PiS. Wcześniej o zdradę byli podejrzewani posłowie Tomasz Rzymkowski, Józef Brynkus i Bartosz Józwiak

—wylicza gazeta.

I dodaje, że na początku kadencji w Kukiz‘15 było 41 posłów, zaś dziś jest ich 32. Sami kukizowcy twierdzą, że Klub „musi się uzbroić”, bo „spodziewali się uderzenia ze strony PiS”.

Musimy działać w sposób dojrzały i z dojrzałym liderem. Informacje nie mogą nas zaskakiwać, frustrować. Należy dążyć do wzmocnienia psychicznego klubu

—twierdzą kukizowcy.

„Gazeta Wyborcza” pisze, że o ferment w Klubie obwiniają głównie posłów sympatyzujących z narodowcami. Wskazywać ma na to niedawne odejście Sylwestra Chruszcza, jednego z bardziej doświadczonych polityków u Kukiza. Wzmocnienie koła WiS ma być dobrą wiadomością dla PiS, bo „drużyna Morawickiego seniora jest sejmowym zapleczem partii rządzącej, na jej spotkaniach bywa junior z rządu”.

pc/”GW”