Posłowie Nowoczesnej wydali nawet ponad 100 tys zł na swoje podróże z waszych kieszeni! Posłowie tej partii od dłuższego czasu próbują mnie oczernić i rozpowszechniają zmanipulowane informacje na temat moich rozliczeń za paliwo. W internecie krążą fake newsy, w których jest napisane, że niby nie mam samochodu i wydałem najwięcej pieniędzy na transport ze wszystkich posłów. To KŁAMSTWO!

— pisze na Facebooku Adam Andruszkiewicz, poseł Kukiz’15, odpowiadając w ten sposób na ataki ze strony polityków Nowoczesnej, którzy zarzucali mu, że nieprawidłowo rozliczył „kilometrówki”.

Jak stwierdza we wpisie poseł Kukiz’15, w odpowiedzi na „obrzydliwe i cyniczne zachowanie polityków” Nowoczesnej, postanowił pokazać ich „zakłamanie” i prawdziwe dane na temat kosztów transportu posłów tej formacji.

Np. poseł Meysztowicz z tej partii łącznie wylatał i wyjeździł ponad 100 tys zł! W filmie mówię też o wydatkach R. Petru, którego podróże kosztowały również znacznie więcej niż moje. A o nim media milczą…

— czytamy we wpisie.

Moje wszystkie rozliczenia są w porządku. W dodatku wcale nie jestem posłem, którego wydatki na transport są największe, bo bardzo wielu posłów wydało znacznie więcej pieniędzy, a jednocześnie nie są tak aktywni. Skąd więc atak tylko na mnie?

— pyta Andruszkiewicz.

To proste. Nagonka na mnie trwa, bo bezkompromisowo walczę z kastami III RP - natomiast politycy PO czy N, którzy wydali znacznie więcej ode mnie, nie są w ogóle atakowani w mediach. Dlaczego? Bo służą systemowi. To dla mnie jasne i logiczne. Ale ja się nie poddam

— deklaruje młody poseł.

ak/Facebook