Dlaczego gen. Janicki wstąpił do PO? Być może niektórych nurtuje to pytanie więc sam zainteresowany udzielił na nie odpowiedzi, przyznając, że … zawsze był apolityczny i ma przyjaciół w różnych partiach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ależ „wzmocnienie” Platformy! Na pokład PO wchodzi gen. Marian Janicki… Czy skompromitowany b. szef BOR może pomóc partii Schetyny?
Janicki stwierdził, że nigdy nie wmieszałby się w politykę, gdyby rząd nie przyjął - w jego opinii - kompromitującej ustawy dezubekizacyjnej, która odebrała możliwość „spokojnego życia kilkudziesięciu tysiącom ludzi”.Jak dodał, wie o czym mówi, ponieważ ta „niesprawiedliwa ustawa” dotknęła jego matkę.
Gdyby nie pomoc moja i siostry, to mama by nie przeżyła dwóch miesięcy. Po ojcu miała 2060 zł, a zostawiono jej 850 złotych. Z dodatkiem pielęgnacyjnym, którego nie mogli zabrać, ma 1050 złotych emerytury. Za samo 40-metrowe mieszkanie płaci 600 zł. A gdzie leki, media, jedzenie?
— pytał w wywiadzie udzielonym wp.pl gen. Marian Janicki, najnowsza zdobycz Platformy Obywatelskiej.
Zadeklarował, że chce, żeby tacy ludzie jak jego matka wiedzieli, że ktoś pracuje nad rozwiązaniami, które pozwolą im przywrócić emerytury w wysokości sprzed 16 grudnia 20116 r.
Ciekawa była również jego odpowiedź na pytanie, jakie ma poglądy. Stwierdził, że nigdy ich nie miał i zawsze był apolityczny, kiedy był w BOR. Dlaczego więc idzie do polityki?
Teraz idę do polityki, bo boli mnie serce, jak widzę co się dzieje w służbach. Jest tak wielkie upolitycznienie, że można mówić o funkcjonariuszach PiS-u. Trzeba odpolitycznić służby. Członek żadnej partii politycznej już nigdy nie powinien być szefem służby specjalnej, czy mundurowej, albo ministrem koordynatorem ds. służb
— dramatyzował gen. Janicki.
Dlaczego więc wybrał Platformę? Sprawa przedstawia się dość zabawnie. Poza tym, że to największa partia opozycyjna, PO złożyła wielkie obietnice powrotu do „normalności” - naprawy ustawy o TK, sądach, służbach specjalnych, nie pozwoli zlikwidować in vitro i nie pozwoli upolitycznić samorządów.
To są jednak frazesy powtarzane w kółko przez polityków PO. Sam Janicki stwierdził jednak, że sam nie zna programu samorządowego PO.
Pytany o to, czy nie jest obciążeniem dla PO przez katastrofę smoleńską zaprzeczył, twierdząc, że jest człowiekiem honoru i gdyby miał najmniejszą wątpliwość co do winy BOR-u, to 11 kwietnia podałby się do dymisji.
Dlaczego na moją prośbę nie ujawni się dokumentów z przygotowań do lądowań w Smoleńsku z ostatnich 15 lat, gdy delegacje jeździły na uroczystości do Katynia. To są już jawne dokumenty. Niech naród zobaczy, kto lepiej przygotował te wizyty. Znam te dokumenty. Prokuratura i sąd jednoznacznie stwierdziły, że BOR nie ponosi odpowiedzialności za katastrofę smoleńską
— pieklił się Janicki.
Dodał jednocześnie, że jest przekonany o tym, że Paweł Bielawny zostanie zrehabilitowany, bo nie ponosi żadnej odpowiedzialności za smoleńsk.
Janicki nie wie również, jakie stanowisko piastuje Donald Tusk - ale tego nie oceniamy. Być może problem z rozróżnieniem Rady Europy od Rady Europejskiej ma większość jego nowych kolegów w PO.
Pytany o to, czym przekonał do Grzegorz Schetyna powiedział, że kiedyś pracował ze Schetyną, gdy był on ministrem spraw wewnętrznych, „jednym z najlepszych po 1989 roku”.
Wiem, że jak mówi to robi. Jeśli teraz mówi, że porządek w państwie będzie przywrócony, to tak się stanie. Dlatego po rozmowie z nim się zdecydowałem, że wstąpię w szeregi Platformy i będę służył doświadczeniem
— powiedział gen. Marian Janicki w rozmowie z wp.pl.
wkt/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365916-to-im-sie-udalo-nowa-zdobycz-po-nie-znam-programu-partii-jestem-apolityczny-myslalem-ze-emerytura-wystarczy-mi-na-spokoje-zycie