Według anonimowych informacji, KE spodziewa się, że nowe regulacje wejdą w życie przed końcem 2018 r., podczas gdy Gazprom zapowiada uruchomienie Nord Stream 2 w 2019 r.
Urzędnicy w Brukseli nie wykluczają, że mimo nowelizacji dyrektywy konieczne będą negocjacje z Rosją. W razie wejścia w życie zmian w dyrektywy gazowej, restrykcje trzeciego pakietu objęłyby bowiem terytorium tego właśnie kraju.
Unijne regulacje pozwalają na derogacje, czyli wyłączenia spod prawa trzeciego pakietu energetycznego i tego nowelizacja nie zmieni. Dlatego Moskwa może być zainteresowana rozmowami ze stroną unijną. W praktyce właściciele Nord Stream 2 mogą się zwrócić w tej sprawie do niemieckiego operatora sieci przesyłowych (Bundesnetzagentur), bo to do tego kraju będzie prowadziła magistrala. Bundesnetzagentur przed wydaniem zgody na wyjątek musi jednak zapytać o zdanie Komisję Europejską. A ta już niejednokrotnie mówiła, że projekt Nord Stream 2 jest sprzeczny z celami unii energetycznej.
Jeśli strona rosyjska zdecydowałaby się zignorować nowe przepisy i budowała gazociąg bez zamiaru wdrożenia unijnych restrykcji, wówczas np. Polska mogłaby wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości, by ten zmusił Niemcy do cofnięcia pozwolenia na budowę. Precedensowe sprawy o zbliżonym charakterze były już przez Trybunał rozpatrywane.
Nowe regulacje będą odnosiły się nie tylko do Nord Stream 2, ale też innych gazociągów, jak np. budowanego Turkish Stream (Tureckiego Potoku). Jedna z opcji przewiduje, że rosyjski gaz trafiałby z jego odnogi do Bułgarii i dalej innych krajów unijnych.
Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Partnerami Gazpromu w tym projekcie jest pięć zachodnich koncernów energetycznych: austriacki OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuski Engie i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell. Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 roku; wtedy też Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
wkt/PAP
-
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pilnujmy Polski” - Jacek Karnowski, Michał Karnowski.
Odważny wywiad z braćmi Karnowskimi – znanymi dziennikarzami i publicystami – o ich korzeniach, życiowych wyborach i wartościach oraz burzliwych kulisach polityki w Polsce w latach 2010-2015.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Według anonimowych informacji, KE spodziewa się, że nowe regulacje wejdą w życie przed końcem 2018 r., podczas gdy Gazprom zapowiada uruchomienie Nord Stream 2 w 2019 r.
Urzędnicy w Brukseli nie wykluczają, że mimo nowelizacji dyrektywy konieczne będą negocjacje z Rosją. W razie wejścia w życie zmian w dyrektywy gazowej, restrykcje trzeciego pakietu objęłyby bowiem terytorium tego właśnie kraju.
Unijne regulacje pozwalają na derogacje, czyli wyłączenia spod prawa trzeciego pakietu energetycznego i tego nowelizacja nie zmieni. Dlatego Moskwa może być zainteresowana rozmowami ze stroną unijną. W praktyce właściciele Nord Stream 2 mogą się zwrócić w tej sprawie do niemieckiego operatora sieci przesyłowych (Bundesnetzagentur), bo to do tego kraju będzie prowadziła magistrala. Bundesnetzagentur przed wydaniem zgody na wyjątek musi jednak zapytać o zdanie Komisję Europejską. A ta już niejednokrotnie mówiła, że projekt Nord Stream 2 jest sprzeczny z celami unii energetycznej.
Jeśli strona rosyjska zdecydowałaby się zignorować nowe przepisy i budowała gazociąg bez zamiaru wdrożenia unijnych restrykcji, wówczas np. Polska mogłaby wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości, by ten zmusił Niemcy do cofnięcia pozwolenia na budowę. Precedensowe sprawy o zbliżonym charakterze były już przez Trybunał rozpatrywane.
Nowe regulacje będą odnosiły się nie tylko do Nord Stream 2, ale też innych gazociągów, jak np. budowanego Turkish Stream (Tureckiego Potoku). Jedna z opcji przewiduje, że rosyjski gaz trafiałby z jego odnogi do Bułgarii i dalej innych krajów unijnych.
Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku równolegle do uruchomionego w 2011 roku gazociągu Nord Stream. Partnerami Gazpromu w tym projekcie jest pięć zachodnich koncernów energetycznych: austriacki OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuski Engie i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell. Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 roku; wtedy też Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
wkt/PAP
-
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pilnujmy Polski” - Jacek Karnowski, Michał Karnowski.
Odważny wywiad z braćmi Karnowskimi – znanymi dziennikarzami i publicystami – o ich korzeniach, życiowych wyborach i wartościach oraz burzliwych kulisach polityki w Polsce w latach 2010-2015.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365905-komisja-europejska-uderzy-w-nord-stream-ii-szykuja-sie-zmiany-w-przepisach-trzeciego-pakietu-energetycznego?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.