Musimy sobie powiedzieć, że nigdzie w świecie nie jest tak, żeby prokurator generalny wskazywał, którzy sędziowie będą orzekać w Sądzie Najwyższym i miał takie uprawnienia dotyczące składu SN. Jest kryterium wieku, które prowadzi do określonych zmian kadrowych i nie ulega wątpliwości, że te zmiany są potrzebne
— powiedział w telewizji wPolsce.pl prezydencki minister Paweł Mucha, odnosząc się do kwestii wymiany składu w Sądzie Najwyższym.
Dodał, że decyzja prezydenta co do zmiany sędziów będzie kształtowana w zależności od okoliczności, ale prezydent będzie odpowiedzialny za skład SN po reformie.
Pan prezydent bierze odpowiedzialność za jakość składu Sądu Najwyższego po reformie. Pan prezydent będzie dokonywał oceny co do tego, czy sędzia dalej powinien orzekać, czy nie powinien. Decyzja prezydenta będzie kształtowana w zależności od okoliczności. Proszę zwrócić uwagę, że propozycje, które pojawiają się w toku naszych rozmów, a które zakładają potencjalnie taką sytuację, że mogłoby być więcej sędziów ze strony sędziów powszechnych, niż sędziów SN w Sądzie Najwyższym – to też są rozwiązania, które muszą być skorygowane
— podkreślił minister Mucha.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Paweł Mucha dla wPolsce.pl: Prezydent zgadza się na propozycję PiS ws. wyboru członków KRS. „Mamy wynegocjowane 80-90 proc. spraw”. WIDEO
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365875-minister-mucha-o-resecie-w-sn-pan-prezydent-bierze-odpowiedzialnosc-za-jakosc-skladu-sadu-najwyzszego-po-reformie