Uważam, że źle się stało, iż pan prezydent zablokował proces nominacji generalskich. Polska armia musi być rozbudowywana i potrzebuje nowych dowódców operacyjnych - mówi w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” szef MON Antoni Macierewicz.
Szef MON był też pytany o raport podkomisji smoleńskiej.
Badania podkomisji smoleńskiej są tak zaawansowane, że można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż raport, który zostanie sporządzony na wiosnę przyszłego roku wskaże przyczynę katastrofy
— podkreślił minister.
Mamy materiał dowodowy, który przedstawimy opinii publicznej, ale oczywiście trzeba się liczyć z tym, że pozostaną pewne znaki zapytania. Chociaż odpowiedzialność polityczna nie jest trudna do ustalenia, to nie mam jasności, czy uda się wskazać wszystkich sprawców
— dodał szef MON.
Minister przyznał, że wątpliwości, jeśli chodzi i sprawę smoleńską są „uprawnione i pożądane, bo pozwalają nam uniknąć różnych zasadzek”.
Rzecz w tym, żeby formułując te wątpliwości nie ułatwiać tego gigantycznego ataku, którego celem jest zdeprecjonowanie samego procesu dochodzenia do prawdy
— zaznaczył.
(…)Donald Tusk oddał to śledztwo Rosjanom ze względów politycznych. Po prostu tak sobie wyobraża stosunki polsko-rosyjskie. Podobnie czyni to część polityków lewicy i tzw. liberałów. Otóż takie stanowisko uwłacza nam jako narodowi i sprowadza nas do pozycji rosyjskiej kolonii. Nigdy nie będzie na to naszej zgody
— zapowiedział minister.
Odnosząc się do informacji o eksplozji, podkreślił, że zamyka ona pewien łańcuch dowodowy. „Przez lata podkreślano, że wybuch powinien znaleźć jakieś odzwierciedlenie w rejestratorach. Ci, którzy tak mówili niewiele wiedzieli o wyposażeniu TU-154 i mieli na myśli rejestratory dźwięku. Tymczasem dźwięk nie jest jedynym rejestratorem eksplozji. Skrzynki parametrów lotu odnotowują np. temperaturę na zewnątrz samolotu” - zauważył.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Uważam, że źle się stało, iż pan prezydent zablokował proces nominacji generalskich. Polska armia musi być rozbudowywana i potrzebuje nowych dowódców operacyjnych - mówi w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” szef MON Antoni Macierewicz.
Szef MON był też pytany o raport podkomisji smoleńskiej.
Badania podkomisji smoleńskiej są tak zaawansowane, że można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż raport, który zostanie sporządzony na wiosnę przyszłego roku wskaże przyczynę katastrofy
— podkreślił minister.
Mamy materiał dowodowy, który przedstawimy opinii publicznej, ale oczywiście trzeba się liczyć z tym, że pozostaną pewne znaki zapytania. Chociaż odpowiedzialność polityczna nie jest trudna do ustalenia, to nie mam jasności, czy uda się wskazać wszystkich sprawców
— dodał szef MON.
Minister przyznał, że wątpliwości, jeśli chodzi i sprawę smoleńską są „uprawnione i pożądane, bo pozwalają nam uniknąć różnych zasadzek”.
Rzecz w tym, żeby formułując te wątpliwości nie ułatwiać tego gigantycznego ataku, którego celem jest zdeprecjonowanie samego procesu dochodzenia do prawdy
— zaznaczył.
(…)Donald Tusk oddał to śledztwo Rosjanom ze względów politycznych. Po prostu tak sobie wyobraża stosunki polsko-rosyjskie. Podobnie czyni to część polityków lewicy i tzw. liberałów. Otóż takie stanowisko uwłacza nam jako narodowi i sprowadza nas do pozycji rosyjskiej kolonii. Nigdy nie będzie na to naszej zgody
— zapowiedział minister.
Odnosząc się do informacji o eksplozji, podkreślił, że zamyka ona pewien łańcuch dowodowy. „Przez lata podkreślano, że wybuch powinien znaleźć jakieś odzwierciedlenie w rejestratorach. Ci, którzy tak mówili niewiele wiedzieli o wyposażeniu TU-154 i mieli na myśli rejestratory dźwięku. Tymczasem dźwięk nie jest jedynym rejestratorem eksplozji. Skrzynki parametrów lotu odnotowują np. temperaturę na zewnątrz samolotu” - zauważył.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365626-minister-macierewicz-uwazam-ze-zle-sie-stalo-iz-pan-prezydent-zablokowal-proces-nominacji-generalskich