Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz z Platformy Obywatelskiej i posłanka z jego partii Agnieszka Pomaska zorganizowali pod Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku hapenning. Protestowali przeciwko wiszącym tam polskim flagom i usunięciu sprzed budynku muzeum flag Gdańska i flag UE. Okazało się, że flagi miejskie nigdy tam nie wisiały.
CZYTAJ WIĘCEJ: Adamowicz i Pomaska manifestowali przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Domagają się przywrócenia unijnych flag
Flagi, flagi, flagi… Panie Prezydencie Pawle Adamowiczu, Pani poseł Agnieszko Pomaska, niestety nie mogliśmy się wczoraj spotkać na waszym radosnym, politycznym happeningu zorganizowanym w miejscu refleksji o najtragiczniejszym konflikcie w historii świata. I mimo że rzecznik Aleksander Masłowski udzielił już wam gorzkiej lekcji pokory oraz lekcji o historii Gdańska, to i ja - doceniając wasze wielkie zaangażowanie w pielęgnowaniu słupków wyborczych - skieruję do was kilka słów o flagach…
— tak dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki odpowiedział prezydentowi Adamowiczowi i poseł Pomaskiej.
Politycy Platformy swoją akcję zorganizowali po trzech miesiącach od wywieszenia polskich flag.
Przede wszystkim wielkie gratulacje! Za refleks… Polskie flagi wiszą przed Muzeum od 1 sierpnia 2017 roku, wy reagujecie w listopadzie. Pan Prezydent w wielu innych, naprawdę ważnych dla Gdańska sprawach, wykazywał się już podobnym refleksem. Obawiam się, że tego typu spóźnione reakcje nie są najlepsze dla naszego miasta
— stwierdził na Facebooku dr Nawrocki.
Dyrektor muzeum podkreślił, że liczy, iż w innych sytuacjach dotyczących miasta prezydent Gdańska będzie reagował zdecydowanie szybciej.
W wielu przypadkach powinien Pan reagować nieco szybciej, bo potem np. miasto zalewa woda albo tramwaj z patronem-nazistą jeździ po Gdańsku i straszy turystów
— podkreślił.
Co do flagi Gdańska, służę pomocą. Flaga to nie jest to samo co baner. Na zdjęciu, które zrobiłem specjalnie dla Pana i pani poseł, możecie zobaczyć flagę Gdańska. Machaliście identycznymi na swoim happeningu, nie wiedzieliście jednak zdaje się, że taka flaga nie wisiała pod Muzeum. Znów niby szczegół… Ale dość istotny. Po raz kolejny ani Pan, ani Pani poseł - potencjalny substytut ewentualnego kandydata na kandydata, nie odnaleźliście się w tej sytuacji
— napisał.
Powtórzę w tym kontekście słowa jednego urzędnika, znajdującego się ostatnio w bardzo ciężkim położeniu: „To jest taka małostkowość, taki brak dojrzałości. Brak zrozumienia po co się jest … (polskim urzędnikiem - KN). To jest już tak, że nie wszyscy dojrzewają do ról, które przyszło im pełnić”. Powinien Pan Prezydent te słowa codziennie powtarzać, nie tylko w towarzystwie Pani poseł
— podkreślił.
Dr Nawrocki zaapelował do gdańskich polityków Platformy.
Drodzy flagowi politycy mojego ukochanego Gdańska. Na koniec proponuję literacką trawestację z weterana polskiego samorządu: „Platforma ma jakiś głęboki kompleks wobec Polski. Nie lubi Polski. Polacy zresztą też Platformy nie lubią. A więc te wzajemne afekty sobie odwzajemniają (sic). Ale nie jest to powód, żeby flagę polską zdejmować i zastępować banerem lub flagą UE”. Nie bójcie się polskiej flagi! Nie taplajcie też symboli Polski i Gdańska w waszym politycznym projekcie utrzymania się na powierzchni
— napisał
Niech żyje Polska, niech żyje Gdańsk, niech żyje polski Gdańsk!
— podsumował.
ems/Facebook Karol Nawrocki
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365581-dyrektor-muzeum-ii-ws-odpowiada-pomaskiej-i-adamowiczowi-nie-bojcie-sie-polskiej-flagi