Polska ma duże doświadczenie wyniesione z pojednania z innymi narodami. Wielkie krzywdy wyrządzili nam również inni, nie tylko Ukraińcy i mamy doświadczenie, jak procesy pojednawcze można realizować. Zaproponowaliśmy kilka instrumentów współpracy polsko-ukraińskiej i czekamy na odpowiedź ze strony ukraińskiej, aby włączyła się w ten proces pojednawczy
— podkreślił minister Witold Waszczykowski podczas konferencji prasowej we Lwowie, podczas drugiego dnia swojej wizyty na Ukrainie.
CZYTAJ WIĘCEJ: KORESPONDENCJA ZE LWOWA. Minister Waszczykowski: „Jesteśmy otwarci na współpracę, czekamy na ruch strony ukraińskiej”
Szef resortu spraw zagranicznych pytany był przez ukraińskich dziennikarzy o sprawę pomników ukraińskich w Polsce. Chodzi m.in. o monument upamiętniający UPA znajdujący się w latach 1994–2017 w Hruszowicach.
Jesteśmy narodem, który przykłada wielką wagę do tych, którzy polegli. Czcimy wszystkie miejsca pamięci, ale jesteśmy też narodem i państwem, które chce, aby miejsca uczczenia poległych były organizowane zgodnie z prawem polskim. Wszędzie tam, gdzie jest ono przestrzegane, będziemy zachowywać się zgodnie z nim, natomiast wszędzie tam, gdzie nie jest, to nie możemy w dalszym ciągu tych pomników honorować
—tłumaczył minister.
Kilka lat temu zaproponowaliśmy, aby relacje polsko-ukraińskie zwróciły się ku historii, abyśmy wyjaśnili sobie wszystkie kwestie historyczne, które nas dzielą. Zaproponowaliśmy również instrumenty, dzięki którym możemy te sprawy wyjaśnić, aby one nie wpływały na bieżącą politykę. Polska ma doświadczenia z pojednania z innymi narodami. Wielkie krzywdy wyrządzili nam również inni i mamy doświadczenie jak procesy pojednawcze można realizować. Zaproponowaliśmy kilka instrumentów współpracy polsko-ukraińskiej i czekamy na odpowiedź ze strony ukraińskiej, aby włączyła się w ten proces pojednawczy
—podkreślił.
Waszczykowski pytany był również o spotkanie z przedstawicielami organizacji polskich i społeczności polskiej we Lwowie. Minister podkreślił, że współpraca polsko-ukraińska na poziomie lokalnym układa się bardzo dobrze.
Ku mojemu zaskoczeniu współpraca na poziomie lokalnym układa się dobrze. Wszystkie sprawy polskie są w miarę dobrze rozwiązywane. Zastanawia mnie dlaczego, skoro Polacy na poziomie lokalnym są w stanie zgodnie żyć i współpracować z Ukraińcami, nie może być tak na poziomie centralnym? Czemu pojawiają się problemy? Kto te problemy w relacjach polsko-ukraińskich wszczyna? Będę chciał rozmawiać o tym z władzami, po co sztucznie wszczyna się problemy polsko-ukraińskie?
—pytał minister.
Szef MSZ zwrócił uwagę, że Polska wielokrotnie wychodziła z licznymi propozycjami w kierunku Ukrainy, które miały pomóc w budowaniu relacji.
Wicepremier Gliński zaproponował instrument na poziomie rządowym, który miałby zajmować się m.in. renowacją pomników, ale nie spotkało się to z pozytywną odpowiedzią ze strony ukraińskiej. Mamy IPN, który chce współpracować ze swoim ukraińskim odpowiednikiem i też nie ma odpowiedzi. Prezydent Duda zaproponował instrument na wzór Yad Vashem, który miał się zajmować odnajdowaniem bohaterów, którzy w czasie wojny pomagali sobie nawzajem. Wszystkie te propozycje pozostają bez odpowiedzi
—mówił minister.
Minister pytany był również o lwy na Cmentarzu Łyczakowskim, które od dwóch lat pozostają ukryte.
Apelujemy w tej sprawie do władz ukraińskich od dwóch lat. Komu te lwy przeszkadzają? Komu przeszkadzają ludzie, którzy leżą w grobach, oni są martwi, wystarczy o nich tylko pamiętać. My pamiętamy o grobach ukraińskich czy rosyjskich, bo taka jest nasza polska kultura, my grobów pilnujemy
—zaznaczył.
Na koniec swojej wizyty Witold Waszczykowski odbędzie jeszcze robocze spotkanie w Konsulacie Generalnym RP z przedstawicielami miejscowych władz oraz uda się na wizytę na placu budowy Domu Polskiego.
Ze Lwowa relacjonował Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365549-tylko-u-nas-waszczykowski-we-lwowie-czekamy-az-strona-ukrainska-wlaczy-sie-w-proces-pojednania-mamy-doswiadczenie-jak-te-procesy-realizowac