Te rozmowy mają bardzo ważne znaczenie, choć dla dużych kręgów zwolenników dobrej zmiany niezrozumiałe jest ich przeciąganie się. Cała ta sytuacja jest niezrozumiała
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Maria Jackowski, senator Prawa i Sprawiedliwości, pytany o dzisiejsze rozmowy Stanisława Piotrowicza i Pawła Muchy ws. reformy wymiaru sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Negocjacje ws. reformy wymiaru sprawiedliwości między Prawem i Sprawiedliwością a Pałacem Prezydenckim zeszły na niższy szczebel. Wczoraj spotkali się Stanisław Piotrowicz i Paweł Mucha. Jakie są oczekiwania pana senatora w stosunku do tych rozmów i czy jest nadzieja, że reforma dojdzie do skutku w najbliższym czasie?
Jan Maria Jackowski: To nie chodzi o moje oczekiwania ani nawet klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, ale o oczekiwania milionów Polaków, którzy chcą gruntownych zmian w sposobie działania wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Wymiar sprawiedliwości w praktyce, po 1989 roku, nie był objęty żadną gruntowną reformą. Jest to jedyny z filarów państwa, który nie został zmieniony w związku przemianami polityczno–ustrojowymi, jakie się w Polsce dokonały. Patologie, który były wymiarze sprawiedliwości, narastały od lat. Skutkiem tego sądownictwo jest powszechnie krytykowane. Ponad 80 proc. Polaków, wobec badań, oczekuje zmian w wymiarze sprawiedliwości.
Czy te rozmowy, najpierw między prezydentem a prezesem Jarosławem Kaczyńskim, teraz wiceszefem prezydenckiej kancelarii Pawłem Muchą i posłem Stanisławem Piotrowiczem rzeczywiście przybliżają nas do tego celu?
Te rozmowy mają bardzo ważne znaczenie, choć dla dużych kręgów zwolenników dobrej zmiany niezrozumiałe jest ich przeciąganie się. Cała ta sytuacja jest niezrozumiała. Obie strony, zarówno większość parlamentarna jak i pan prezydent, deklarują wolę gruntownych, głębokich zmian. Natomiast jakoś nie może dojść do uzgodnienia wspólnego stanowiska, tak aby proces legislacyjny w sejmie mógł w sposób skoordynowany i w miarę szybki ruszyć.
Czy naprawdę możemy równie optymistycznie spoglądać na termin ich zakończenia jak Paweł Mucha, który stwierdził, że to „kwestia dni” i porozumienie zostanie osiągnięte?
Tak. Mam nadzieję, że w tej chwili te uzgodnienia następują. W pierwszej fazie rozmów brał udział pan prezydent i pan prezes Jarosław Kaczyński. Ci politycy są, jak wiadomo, doktorami nauk prawnych i mają swoje przemyślenia na temat wymiaru sprawiedliwości.
Natomiast na poziomie legislacyjno - technicznym rozmowy zostały delegowane na pana ministra Muchę i pana posła Piotrowicza, który jest przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości, a więc komisji, w której będą trwały główne prace merytoryczne nad obu projektami ustaw. Harmonogram tych rozmów jest logiczny i spójny. Miejmy nadzieję, że uda się wypracować takie stanowisko, aby obie ustawy mogły być procedowanie jak najszybciej.
Czy jest szansa na reformę sądów przed końcem tego roku?
Tego nie wiem. Zakładając wariant bardzo optymistyczny - dwa miesiące na prace parlamentarne są potrzebne – od momentu, kiedy marszałek Kuchciński skieruje projekty do pierwszego czytania.
CZYTAJ WIĘCEJ: Spotkanie ministra Muchy i posła Piotrowicza. Wiceszef KPRP: „Celem rozmów jest porozumienie na poziomie techniczno-legislacyjnym”
Rozmawiała Katarzyna Jabłonowska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365443-nasz-wywiad-jackowski-o-rozmowach-pis-z-prezydentem-dla-zwolennikow-dobrej-zmiany-niezrozumiale-jest-ich-przeciaganie-sie