Udało się uzgodnić kolejne kwestie. Do tego żeby zamknąć całą sprawę odnośnie tych ustaw, jeszcze potrzebne jest jedno spotkanie, być może więcej. Z tego co mi mówił minister Mucha, dzisiaj kilka rzeczy zostało uzgodnionych

— powiedział na antenie Polsat News rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, komentując piątkowe spotkanie ministra Pawła Muchy z posłem PiS Stanisławem Piotrowiczem ws. reformy sądownictwa

Z naszej strony jest pełna chęć i wola współpracy, natomiast PiS kilka rzeczy jeszcze musi uzgodnić wewnętrznie. Czekamy na stanowiska PiS w kilku kwestiach

— dodał.

Łapiński odpowiedział na pytanie, czy prezydent jest hamulcowym reformy sądownictwa.

Prezydent nie jest hamulcowym. Przedstawił swoje ustawy w 2 miesiące, a wcześniej nie było projektów ustaw ws. sądownictwa przez 20 miesięcy rządów PiS. Prezydentowi zależy na tej reformie, można pytać, dlaczego wcześniej czekaliśmy 20 miesięcy na ustawy dot. sądownictwa

— mówił.

Rzecznik prezydenta odniósł się do kwestii odmowy powołania asesorów przez KRS.

To jest dziwna sprawa, KRS w taki sposób wyeliminowała możliwość dalszego awansu zawodowego prawie 300 osobom, które skończyły studia prawnicze, zdały bardzo trudne egzaminy, wielu z nich przeszło przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury

— podkreślił.

Jeśliby ustawy o KRS pojawiły się w 3 czy 4 miesiącu rządów PiS, to też wszystko byłoby załatwione. Pan prezydent nie odpowiada za pewne decyzje dzisiejszego KRS. Obywatele ocenią, w jaki sposób postąpiła KRS eliminując tyle osób, które przeszły żmudną selekcję. Prezydent na pewno jest wśród tych osób, które są zaskoczone taką decyzją KRS

— dodał.

Łapiński przedstawił, kiedy może dojść do kolejnego spotkania ministra Muchy z posłem Piotrowiczem.

Pan minister Mucha jest w każdej chwili gotowy się spotkać. Termin spotkania zależy od tego, kiedy poseł Piotrowicz będzie gotowy na takie spotkanie. Myślę, że będzie ono miało miejsce w przyszłym tygodniu

— powiedział.

as/Polsat News