Kopcińska nie chciała też zdradzić, z jak szerokiego grona zostanie wybrany kandydat PiS do rządzenia Łodzią. Wcześniej w medialnych doniesieniach oprócz niej wymieniano m.in. posła PiS Waldemara Budę, wojewodę łódzkiego Zbigniewa Rau, prezesa Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Marka Michalika.
Ze wskazaniem swojego kandydata wstrzymują się jeszcze Nowoczesna i SLD.
Przewodniczący Nowoczesnej w regionie łódzkim Marcin Gołaszewski przyznał, że w Łodzi - podobnie, jak w innych miastach wojewódzkich - to ugrupowanie zamierza wystawić swojego kandydata.
Powinniśmy go wskazać do końca roku. Wciąż czekamy jednak na możliwe zmiany w ordynacji wyborczej, które mogą zmusić nas na przykład do startowania w prodemokratycznej koalicji i poparcia wspólnego kandydata
— wyjaśnił.
O decyzjach personalnych będziemy dyskutować, kiedy będą znane zasady wyborcze. Dotyczy to zarówno kandydatów na prezydenta, jak i do rady miejskiej. Wiemy, że PiS „gmera” przy ordynacji wyborczej i jeżeli np. będzie tylko jedna tura wyborów, zastanowimy się nad jednym wspólnym kandydatem zjednoczonej opozycji
— tłumaczył natomiast szef łódzkiego SLD Tomasz Trela, obecny wiceprezydent Łodzi. W podobnym tonie wypowiadał się wiceszef PSL i lider ludowców w Łódzkiem Dariusz Klimczak. Jak powiedział PAP, dopóki nie będzie znana ordynacja wyborcza, to „nie ma wielkiego sensu odkrywać kart przed PiS.
as/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kopcińska nie chciała też zdradzić, z jak szerokiego grona zostanie wybrany kandydat PiS do rządzenia Łodzią. Wcześniej w medialnych doniesieniach oprócz niej wymieniano m.in. posła PiS Waldemara Budę, wojewodę łódzkiego Zbigniewa Rau, prezesa Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Marka Michalika.
Ze wskazaniem swojego kandydata wstrzymują się jeszcze Nowoczesna i SLD.
Przewodniczący Nowoczesnej w regionie łódzkim Marcin Gołaszewski przyznał, że w Łodzi - podobnie, jak w innych miastach wojewódzkich - to ugrupowanie zamierza wystawić swojego kandydata.
Powinniśmy go wskazać do końca roku. Wciąż czekamy jednak na możliwe zmiany w ordynacji wyborczej, które mogą zmusić nas na przykład do startowania w prodemokratycznej koalicji i poparcia wspólnego kandydata
— wyjaśnił.
O decyzjach personalnych będziemy dyskutować, kiedy będą znane zasady wyborcze. Dotyczy to zarówno kandydatów na prezydenta, jak i do rady miejskiej. Wiemy, że PiS „gmera” przy ordynacji wyborczej i jeżeli np. będzie tylko jedna tura wyborów, zastanowimy się nad jednym wspólnym kandydatem zjednoczonej opozycji
— tłumaczył natomiast szef łódzkiego SLD Tomasz Trela, obecny wiceprezydent Łodzi. W podobnym tonie wypowiadał się wiceszef PSL i lider ludowców w Łódzkiem Dariusz Klimczak. Jak powiedział PAP, dopóki nie będzie znana ordynacja wyborcza, to „nie ma wielkiego sensu odkrywać kart przed PiS.
as/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365414-po-wystawia-oskarzona-jako-kandydata-na-prezydenta-lodzi-szef-platformy-w-lodzkiem-hanna-zdanowska-to-nasz-murowany-kandydat?strona=2