Niemiecka minister obrony narodowej Ursula von der Layen odnosząc się do sytuacji w Polsce w telewizji ZDF powiedziała, że „należy wesprzeć zdrowy, demokratyczny opór młodego pokolenia”. Szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski komentuje dla portalu wPolityce.pl te słowa.

Wreszcie przyłapaliśmy polityków niemieckich na tym, że jednak próbują ingerować w wewnętrzne sprawy Polski. Jest to jedno z pierwszych tak dobitnych oświadczeń, które nie wiem czy zapowiada, czy jest przyznaniem się do tego, że strona niemiecka ingeruje w życie polityczne w Polsce. Przez ostatnie dwa lata słyszeliśmy od polityków niemieckich, że zachowują neutralność, a to co się dzieje w tamtejszych mediach to niezależne publikacje, na które władze niemieckie nie mają wpływu

— mówi szef MSZ.

Minister przedstawia, czy i jakie kroki podejmie strona polska w związku z wypowiedzią minister Layen.

Wydaje mi się to niedopuszczalne i będziemy starać się w delikatny sposób, ponieważ w dalszym ciągu jesteśmy sąsiadami i przyjaciółmi, wyjaśnić sobie to, dlaczego tak niedopuszczalne słowa są publicznie wypowiadane. Mamy nadzieję, że jest to po prostu lapsus językowy, jaki zdarzać się może politykom. Damy szansę wycofania się z tych słów bez tworzenia jakiegoś incydentu dyplomatycznego

— podkreśla minister.

Szef MSZ odnosi się także do kwestii wyroku włoskiego sądu, który nakazał Niemcom wypłatę odszkodowań gminie Roccaraso i rodzinom 128 ofiar hitlerowskiej masakry w listopadzie 1943 roku. Czy może on być pomocny w ubieganiu się reparacji od Niemiec przez Polskę?

CZYTAJ TAKŻE: Włosi wywalczyli reparacje! Sąd nakazał rządowi Niemiec wypłatę odszkodowań za hitlerowską masakrę w 1943! Teraz kolej na Polskę?

To może być wskazówka, jak działać w tych sprawach. Na pewno warto przestudiować ten wyrok, warto przestudiować działanie sądu włoskiego i to może być wskazówka także dla naszych sądów, jak wyrokować w tej kwestii

— mówi.

as