Część polityków, prawników i komentatorów z wielkim upodobaniem używa określenia „dublerzy” na trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, choć ich powołanie przez prezydenta nie może być kwestionowane. Jednocześnie ani słowem nie mówią o tym, że od 2010 r. sędzią Trybunału jest osoba, która z dwóch ważnych powodów może bezprawnie funkcjonować jako sędzia TK i orzekać. Chodzi o prof. Sławomirę Wronkowską-Jaśkiewicz, byłą prorektor UAM w Poznaniu. W książce Macieja Marosza „Resortowe togi” poznańskiej profesor poświęcony jest spory fragment i dotyczy on nadzwyczajnych okoliczności zgłoszenia jej kandydatury na sędziego TK oraz jej karierze w uczelnianej organizacji PZPR. Ważniejsze od tej kariery są jednak kwestie prawne. Analiza tego, jak Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz została zgłoszona do procedury wyboru na sędziego TK rodzi uzasadniony wniosek, że dokonano tego bez podstawy prawnej. Jeszcze gorzej w świetle prawa wygląda ślubowanie złożone przez Sławomirę Wronkowską-Jaskiewicz.
2 marca 2010 r. upływała kadencja sędziego TK Janusza Niemcewicza. Zgodnie z terminem przewidzianym w regulaminie Sejmu do 1 lutego 2010 r. trzeba było zgłosić kandydatów na miejsce zwalniane przez sędziego Niemcewicza. Zgłoszono prof. Krystynę Pawłowicz i Kazimierza Barczyka. Obie kandydatury uzyskały pozytywne opinie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Ale wkrótce Kazimierz Barczyk wycofał się z kandydowania, gdyż część środowisk prawniczych stawiała mu zarzut, że nie spełnia wymogu wyróżniania się wiedzą prawniczą, mimo że był sędzią, a potem adwokatem. W tej sytuacji Sejm głosował tylko kandydaturę prof. Krystyny Pawłowicz (4 marca 2010 r.) i nie uzyskała ona wymaganej bezwzględnej większości głosów. Zapewne większość PO-PSL wspierana przez SLD stawiała już na inną osobę. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zarządził ponowne zgłaszanie kandydatów na wakujące stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Problemem jest to, że w przepisach obowiązującej wówczas ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (z 1997 r.) oraz w regulaminie Sejmu istniała luka prawna, czyli nie przewidziano takiej sytuacji, jaka wynikała z wycofania się Kazimierza Barczyka i odrzucenia w głosowaniu Krystyny Pawłowicz. Taka luka prawna trwała niemal do końca 2015 r., gdyż odpowiednie przepisy wprowadzono do regulaminu Sejmu dopiero w listopadzie 2015.
Regulamin Sejmu obowiązujący w 2010 r. przewidywał, że wnioski dotyczące kandydatów na sędziów TK składa się marszałkowi Sejmu w terminie 30 dni przed upływem kadencji albo 21 dni od dnia odwołania lub stwierdzenia wygaśnięcia mandatu (art. 30 ust. 3 pkt 1 i 2). Gdy zgłoszono Sławomirę Wronkowską-Jaśkiewicz, nie spełniała ona tych warunków. Spełniała je natomiast wciąż Krystyna Pawłowicz, ale jej kandydatury postanowiono już nie rozpatrywać. I mimo braku podstaw prawnych Wronkowską-Jaśkiewicz nie tylko zgłoszono, ale i przegłosowano jej kandydaturę zdecydowaną większością. Klub PiS protestował przeciwko takiemu rozstrzygnięciu jako bezprawnemu, lecz nic to nie dało. Tym bardziej że przewodzący pracom komisji sprawiedliwości Ryszard Kalisz z SLD nie uznał argumentów o naruszeniu prawa. Uznał za to, że Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz jest świetnym kandydatem.
Jeszcze większy problem jest ze ślubowaniem przeforsowanej przez Sejm Sławomiry Wronkowskiej-Jaśkiewicz. Zgodnie z artykułem 5 ustęp 5 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 1997 r., „osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału składa wobec Prezydenta Rzeczypospolitej ślubowanie następującej treści: ‘Ślubuję uroczyście przy wykonywaniu powierzonych mi obowiązków sędziego Trybunału Konstytucyjnego służyć wiernie Narodowi, stać na straży Konstytucji, a powierzone mi obowiązki wypełniać bezstronnie i z najwyższą starannością’. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania ‘Tak mi dopomóż Bóg’”. Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz składała ślubowanie 17 maja 2010 r., a więc po katastrofie smoleńskiej w której zginął prezydent Lech Kaczyński. Zdjęcia z tego „ślubowania” można znaleźć na stronie TK. Tymczasowo obowiązki prezydenta przejął ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Stało się tak na podstawie art. 131 ust. 2 konstytucji RP, który stanowi: „Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie: śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej (…)”.
Problemem jest to, że zgodnie z konstytucją marszałek Sejmu tylko przejął „obowiązki prezydenta”, natomiast przepis ustawy z 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym nie dotyczył osoby wykonującej „obowiązki prezydenta. Ten przepis mówił tylko o obowiązku „osoby wybranej na stanowisko sędziego” do złożenia ślubowania wobec prezydenta. Prezydent jest tu świadkiem złożenia ślubowania. Prezydent, a nie osoba pełniąca „obowiązki prezydenta”. Zgodnie z literą prawa Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz powinna więc zaczekać ze ślubowaniem do wyboru nowego prezydenta i dopiero wtedy je złożyć, czyli po 6 sierpnia 2010 r. Tak się nie stało i od 17 maja 2010 r. w Trybunale sędzią jest osoba nie tylko wybrana w procedurze przyjętej z naruszeniem prawa, ale przede wszystkim taka, która złożyła ślubowanie wobec nieuprawnionego podmiotu. Jaki jest wobec tego status prawny tych orzeczeń TK, w których wydaniu brała udział Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz? Czy te orzeczenia są nieważne? Czy w ogóle Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz ma status sędziego TK? Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, że Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz jest profesorem i teoretykiem prawa, więc trudno przyjąć, że nie zdawała sobie sprawy zarówno z okoliczności jej zgłoszenia jako kandydatki na sędzię, jak i z jej statusu związanego ze złożeniem ślubowania wobec nieuprawnionego podmiotu. A jeśli zdawała sobie z tego sprawę, dlaczego milczała?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365370-tylko-u-nas-czy-od-ponad-7-lat-slawomira-wronkowska-jaskiewicz-orzeka-w-tk-nie-majac-do-tego-prawa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.