W czwartek w TVN24 rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński powiedział, że prace nad prezydenckimi projektami dot. reformy wymiaru sprawiedliwości zmierzają do końca. Według niego, do porozumienia może dojść w najbliższych dniach.
Łapiński przyznał, że „trzeba jeszcze dograć pewne kwestie”. Wymienił m.in. „multipartyjność” wyboru KRS, obiektywne warunki przejścia sędziów SN w stan spoczynku i skargę nadzwyczajną.
Prezydent Andrzej Duda pod koniec września zaprezentował swe projekty ustaw dotyczące SN i KRS. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki ustaw dotyczące SN i KRS. Prezydent Duda cztery razy spotykał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent, który ma zastrzeżenia do części z nich, przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi.
Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.
Projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada m.in., że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W czwartek w TVN24 rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński powiedział, że prace nad prezydenckimi projektami dot. reformy wymiaru sprawiedliwości zmierzają do końca. Według niego, do porozumienia może dojść w najbliższych dniach.
Łapiński przyznał, że „trzeba jeszcze dograć pewne kwestie”. Wymienił m.in. „multipartyjność” wyboru KRS, obiektywne warunki przejścia sędziów SN w stan spoczynku i skargę nadzwyczajną.
Prezydent Andrzej Duda pod koniec września zaprezentował swe projekty ustaw dotyczące SN i KRS. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki ustaw dotyczące SN i KRS. Prezydent Duda cztery razy spotykał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent, który ma zastrzeżenia do części z nich, przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi.
Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.
Projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada m.in., że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/365331-minister-mucha-porozumienie-z-poslem-piotrowiczem-to-kwestia-kilku-dni-mam-przekonanie-ze-to-moze-ulatwic-rozmowy-prezydenta-z-prezesem-pis?strona=2