Trzaskowski zmieni coś w Warszawie? Zandberg powątpiewa i apeluje do Platformy: Posypcie głowy popiołem i wycofajcie się z wyborów

Deklaracja Platformy Obywatelskiej, że to Rafał Trzaskowski będzie ubiegał się o fotel prezydencki w Warszawie położyła się cieniem na marzeniach o wspólnym kandydacie opozycji na to stanowisko. Niemal wszystkie ugrupowania solidarnie skrytykowały decyzję PO. Po tym jak .Nowoczesna, Kukiz‘15 i przedstawiciele lewicy zdystansowali się do tej kandydatury, głos zabrał również Adrian Zandberg. Lider Partii Razem nie pozostawia suchej nitki na decyzji Platformy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rafał Trzaskowski zjednoczył opozycję? Nowoczesna, Kukiz‘15 i przedstawiciele lewicy solidarnie krytykują jego kandydaturę na prezydenta Warszawy

Z tego, co słyszę, Zjednoczona Liberalna Opozycja ma już dwóch konkurencyjnych kandydatów na prezydenta Warszawy. Najnowszy to sympatyczny skądinąd Rafał Trzaskowski, posiadacz rekordowej kolekcji zdjęć z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Nic dziwnego, był w końcu jej szefem sztabu wyborczego. To dość odważny wybór. Platforma, we właściwym sobie stylu uśmiechniętego gangstera, będzie teraz szantażować inne partie, mówiąc: musicie poprzeć naszego kandydata, żeby zatrzymać PiS. Mam dla Platformy złą informację - przy obecnej ordynacji PiS może zdobyć Warszawę tylko w jednym przypadku. Wtedy, gdy spotka się w drugiej turze z kandydatem partii ponoszącej polityczną odpowiedzialność za reprywatyzacyjne złodziejstwo, zarządzanie miastem pod dyktando deweloperów i aroganckie ignorowanie mieszkańców. Czyli z kandydatem Platformy Obywatelskiej.

Chcecie zatrzymać PiS, szanowni państwo z PO? Ale tak na serio, a nie tylko na konferencji prasowej? Jest na to prosty sposób. Posypcie głowy popiołem - macie za co - i wycofajcie się z wyborów prezydenckich w Warszawie. Pozwólcie, by z PiSem zmierzyła się warszawska nowa lewica i ruchy miejskie. Ludzie, którzy w przeciwieństwie do was stali po stronie lokatorów i wiadomo, że nie siedzą w kieszeni deweloperów. Oraz że oczyszczą tę pełną korupcji stajnię Augiasza, która po was została.

Chyba, że tak naprawdę nie chodzi Wam o obronę Warszawy przed PiSem, tylko o to, żeby wszystko kręciło się jak dotąd?

—czytamy we wpisie opublikowanym na Facebooku przez Zandberga.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trzaskowski kandydatem PO na prezydenta Warszawy. Motywacje? Nie podoba mu się wszystko to, co wprowadziła Hanna Gronkiewicz-Waltz

kk/Facebook