NASZ WYWIAD. Ewa Andruszkiewicz o kandydaturze Trzaskowskiego: "Nikt z nas na niego nie zagłosuje. To jemu zawdzięczamy nasze nieszczęścia"

To Rafał Trzaskowski, który wspierał Gronkiewicz-Waltz, jest ojcem polityki ostatnich lat, owych Mossakowskich i innych bandytów, którzy bogacili się niszcząc zwykłych ludzi

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ewa Andruszkiewicz z Rady Społecznej przy Komisji Weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji w Warszawie.

CZYTAJ WIĘCEJ: [PiS o kandydaturze PO na prezydenta Warszawy: Rafał Trzaskowski, czyli czwarta kadencja Gronkiewicz-Waltz

wPolityce.pl: Co pani sądzi o  kandydaturze Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy? Dzisiaj wszyscy żyją informacją, że Grzegorz Schetyna chciałby go wystawić do wyborów.

Ewa Andruszkiewicz: Bardzo dobrze, super! Niech go wystawia! Wszyscy wiedzą, że  Trzaskowski jest zwolennikiem Hanny Gronkiewicz–Waltz. To on przygotowywał jej kampanię. Bardzo dobrze, że takiego kandydata proponuje opozycja, ponieważ nie sądzę, żeby ktoś chciał na niego zagłosować. Tylko trzeba przypominać stale, że to on jest ojcem polityki ostatnich lat, owych „Mossakowskich” i innych bandytów, którzy bogacili się niszcząc zwykłych ludzi. To właśnie jemu zawdzięczamy nasze nieszczęścia. Może mieć piękne pomysły podczas nowej kampanii, tylko szkoda, że nie miał ich przy poprzedniej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Przełom ws. zabójstwa Brzeskiej? Andruszkiewicz przed komisją: „W 2010 roku Jola była bita i szarpana. Jest świadek, który to widział”

Opozycja strzeliła sobie w kolano? Nikt się nie da nabrać?

Nie ma takiej możliwości! Nie damy się oszukać! Wiemy dobrze, że Trzaskowski tworzył tę wzniosłą aurę wokół Gronkiewicz-Waltz, pokazywał, że to najlepsza prezydent miasta, o jakiej świat może marzyć.
Gdyby rzeczywiście został wybrany, kontynuowałby jej dzieło. Może nie miałby aż tyle możliwości, co  miała latami Gronkiewicz, ale z pewnością jest związany z tą polityką, która od lat w stolicy jest uprawiana.

Czy to znaczy, że opozycja liczy na  brak wiedzy Warszawiaków? Uznaje ich za - delikatnie mówiąc - „niezbyt rozgarniętych”, z krótką pamięcią?

Podejrzewam, że wystawiają go, bo ma miłą powierzchowność… To chyba jedyny powód.. Ale wszyscy z nas wiedzą, że Trzaskowski stał murem za tą opcją polityczną, która doprowadziła do tylu nieszczęść. A poza tym jest jeszcze jedna ciekawa rzecz. Totalna opozycja miała wybrać jednego wspólnego kandydata. I co się stało? Nowoczesna – Rabiej. PO - Trzaskowski. A co Rabiejem? Przepadnie? On  przynajmniej był w komisji reprywatyzacyjnej. Czy Trzaskowski powiedział kiedykolwiek coś na temat reprywatyzacji? Nigdy.

A kogo by pani widziała na tym stanowisku?

Uwielbiam, wręcz kocham pana Patryka Jakiego, ale uważam że to  byłaby straszna strata… On jest potrzebny w całej Polsce. Ten człowiek oddał się umysłem, sercem i duszą zwalczaniu tej patologii reprywatyzacyjnej. Po prostu szkoda byłoby, gdyby musiał to opuścić. On ma pomysły jak dalej działać. Jest świetny w tym, co robi. A poza Warszawą jest jeszcze wiele innych miast, gdzie pleni się ta patologia.

Czyli trzeba by go było sklonować ( śmiech) ?

No chyba tak…( śmiech) .

A kogo by pani typowała?

Może to powinien być ktoś apolityczny? Ktoś kto zna świetnie miasto, jego problemy i dba o mieszkańców? Może ktoś jak Jan Śpiewak, działacz społeczny? Nie wiem tylko, czy nasze społeczeństwo dojrzało do takich apolitycznych wyborów…

Rozmawiała Katarzyna Jabłonowska

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Ewa Andruszkiewicz: „Każdy, kto krytykuje Komisję Weryfikacyjną, staje w obronie mafii, która działała w Warszawie”