Powiedzmy kim są ci niepowołani ludzie. To są absolwenci prawa, jeszcze za czasów poprzednich rządów i najlepsi tylko z nich dostali się do KSSiP w Krakowie i najlepsi z tych studentów prawa w Polsce zdali egzaminy w tej szkole. Nie mają nic wspólnego z polityką i nigdy nie mieli. Nie zapisali się do żadnej partii i pan Żurek postanowił wziąć ich na zakładników dlatego, że nie zgadza się z tym rządem. To pokazuje jak bardzo potrzebna jest zmiana w KRS
— podkreślił w programie „Sedno sprawy” Radia Plus wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, odnosząc się do decyzji Krajowej Rady Sądownictwa.
Czy ktoś może powiedzieć, że to, co zrobił wczoraj pan Żurek jest obiektywne? Nie. To jest manifestacja polityczna
— zaznaczył wiceminister.
Przypomniał, że pan Żurek, który jest dziś twarzą polskiego sądownictwa, pozywał własną córkę o alimenty.
To pokazuje, jak głęboka patologia drąży polskie sądownictwo. Gdyby pan Żurek wybrał sobie sędziów z własnej rodziny, wszystko byłoby w porządku. To jest jeden wielki skandal
— dodał Jaki.
Wiceminister zwrócił uwagę, że gdyby nie weto prezydenta Andrzeja Dudy, już pan Żurek nie miałby tej satysfakcji i nie mógłby gnębić młodych ludzi.
Trzeba pytać prezydenta o to, czy ciągle jest jeszcze jedne obóz. Już dawno wypracowaliśmy takie rozwiązanie i gdyby nie weto prezydenta, już pan Żurek nie miałby tej satysfakcji i nie mógłby gnębić tych młodych ludzi, brać ich na zakładników w swojej walce politycznej
— mówił Patryk Jaki.
Pytany o to, czy dojdzie do porozumienia w sprawie ustaw reformujących sądownictwo, Jaki odpowiedział:
Nie jestem już w stanie stwierdzić, jakie będą ostateczne decyzje
— powiedział wiceminister sprawiedliwości.
Patryk Jaki odniósł się również do dzisiejszego posiedzenia komisji weryfikacyjnej w sprawie Nabielaka 9. Pytany o to, czy udało się zbliżyć do wyjaśnienia sprawy śmierci Jolanty Brzeskiej wyjaśnił, że trwa akcja na szeroką skalę.
Pamiętajmy, że jest to śledztwo, które za czasów naszych poprzedników zostało umorzone. Mówiono, że pani Jolanta Brzeska sama się porwała i sama się podpaliła. My to śledztwo rozpoczęliśmy od początku. Rzeczywiście trwa akcja na szeroką skalę. Zaangażowanych jest w to prawie 10 biegłych, setki ludzi. To jest sprawa priorytetowa. Jednak zaczynamy ją od początku i musimy pozbierać wszystkie możliwe dokumenty. Musimy jeszcze poczekać, ale widzę, że prokuratorzy robią naprawdę bardzo wiele
— powiedział Patryk Jaki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Minister Ziobro: „KRS pokazała, że jest niereformowalna, a korporacyjne interesy są ważniejsze niż interesy Polski”
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364865-patryk-jaki-gdyby-nie-weto-prezydenta-pan-zurek-nie-mialby-juz-tej-satysfakcji-i-nie-moglby-gnebic-tych-mlodych-ludzi