KOD żyje i ma się całkiem dobrze. Jest ciągle największa organizacją pozarządową, opozycyjną. KOD wyszedł z kryzysu…
— powiedział na antenie RMF FM Krzysztof Łoziński, lider KOD.
Nie powiedziałbym, że kwitnie, ale dobrze się ma. O kwitnięciu, w takiej sytuacji politycznej, jaką mamy w tej chwili, to raczej trudno mówić. To nie jest wesoła sytuacja
— stwierdził działacz.
Zapytany o to, czy przypominanie przed siedzibami PiS sprawy samospalenia Piotra S. nie jest wpisane w scenariusz polityczny, odpowiedział:
No nie wiem. Na pewno apelowałbym o spokój, zwłaszcza, że jest rodzina, która przeżywa wielką tragedię, z którą trzeba się liczyć. Zresztą nie chciałbym, żeby następne takie wydarzenia były.
Jak zaznaczył:
Każdy robi to, co uważa.
Ja uważam, że należy na pewno oddać hołd temu człowiekowi, że należy o nim pamiętać, że nie wolno o nim zapomnieć. Natomiast należy zachować pełną kulturę polegającą na nierobieniu przedstawienia z tego, nierobienia jakichś pokazowych imprez
— podkreślił Łoziński.
Mamy do czynienia z czymś bardzo tragicznym, ze śmiercią człowieka, prawda? I nie można robić festiwalu wokół śmierci. Nie można robić wieców. Można przyjść, światełka zapalić, rzeczywiście. To jest przyjęte w Polsce w takich sytuacjach zachowanie. Mamy do czynienia z żałobą
— dodał.
Zapytany o to, co zrobić, by uniknąć w przyszłości takich tragedii, odpowiedział:
Zmienić sytuację polityczną w Polsce, bo to jest główna przyczyna.
Łoziński podkreślił jednocześnie, że KOD nie jest monolitem.
Jesteśmy wszyscy wolnymi ludźmi. Każdy sam decyduje o swoim postępowaniu. To nie jest PiS, ja nie jestem wodzem. Ja jestem przewodniczącym, ale nie wodzem. Nie ma w KOD-zie jednoosobowych decyzji w tej chwili. To jest bardzo ważne, to jest zasadnicza zmiana w stosunku do poprzedniej sytuacji
— tłumaczył.
Lider Komitetu Obrony Demokracji odniósł się też do kondycji opozycji parlamentarnej.
Mam nadzieję, że to się wszystko dobrze skończy, że chyba wszyscy w końcu zrozumieją, że naprawdę nie pora na zabawy w piaskownicy, bo sytuacja jest bardzo poważna
— powiedział.
W rozmowie pojawił się również temat wyborów samorządowych.
KOD nie będzie kandydował, nie będzie wystawiał swoich kandydatów. Nie jesteśmy partią polityczną
— powiedział Łoziński.
Zapytany o protest lekarzy rezydentów, powiedział:
Oczywiście inne formy protestu KOD też będzie popierał, tak jak popierał głodówkę.
Jak zaznaczył:
Popieramy sprawę, o którą ci ludzie walczą.
gah/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364811-lider-kod-o-kondycji-swojego-ruchu-o-kwitnieciu-w-takiej-sytuacji-politycznej-jaka-mamy-w-tej-chwili-to-raczej-trudno-mowic