Były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO) ocenił, że „podkomisja smoleńska” jest w stanie „kompletnego rozpadu - w sensie personalnym i w sensie efektów pracy”.
O poniedziałkową zapowiedź Macierewicza był także pytany w poniedziałek w Sejmie poseł PO, szef zespołu Platformy powołanego do „odkłamywania” teorii dot. katastrofy, Marcin Kierwiński.
Po ministrze Macierewiczu, jeżeli chodzi o kwestie smoleńskie, spodziewać się można tylko jednej rzeczy - kolejnych niepotwierdzonych tez, kolejnych kłamstw. Po raz kolejny pan minister Macierewicz wykorzystuje katastrofę smoleńską do własnej polityki
—mówił Kierwiński.
Wyraził też pogląd, że poniedziałkowa zapowiedź szefa MON ma związek z jego słabnącą pozycją w rządzie i PiS.
Macierewicz, żeby ratować tę swoją słabnącą pozycję, wraca do tematu smoleńskiego. Zawsze tak było - kiedy tylko PiS, bądź sam Macierewicz miał problem zawsze pojawiał się temat katastrofy smoleńskiej
—powiedział Kierwiński.
Polityk odniósł się też do piątkowego komunikatu tzw. podkomisji smoleńskiej, w którym podała, że polski rejestrator w samolocie Tu-154M zapisał serię gwałtownych zdarzeń, jak chwilowe załamania przyspieszenia pionowego i bocznego oraz skokowy wzrost temperatury.
Kierwiński przypomniał, że Platforma zwróciła się w zeszłym tygodniu o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej poświęconej pracy podkomisji.
Pan minister mówi, że znaleziono nowe, nadzwyczajne zapisy tzw. polskiej czarnej skrzynki, tylko tych rewelacji nie potwierdzają producenci tej +czarnej skrzynki+ - osoby, które odczytywały, na zlecenie prokuratury, tą „czarną skrzynkę”. Znowu się więc okaże, że mamy do czynienia z faktem medialnym, z czystą publicystyką, która ma odwracać uwagę od poprzednich kłamstw Macierewicza i od słabnącej pozycji Macierewicza w rządzie
—powiedział Kierwiński.
Szef MON pytany w piątek w TVP Info, czy informacje podane tzw podkomisję smoleńską, to przełom w śledztwie dot. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. odpowiedział:
Tak, to może być przełom, jeśli potwierdzi się, że rzeczywiście mamy do czynienia z takim zjawiskiem; teraz jesteśmy na etapie badania tego, na etapie wykluczania wszystkich innych możliwych, czy ewentualnie prawdopodobnych wyjaśnień tego zjawiska.
Według niego to zjawisko mogło zajść przed serią awarii. Dodał, że naukowcy badają, czy w tej sprawie można wykluczyć wszystkie inne możliwości - np. skok temperatury spowodowany zjawiskiem zewnętrznym.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO) ocenił, że „podkomisja smoleńska” jest w stanie „kompletnego rozpadu - w sensie personalnym i w sensie efektów pracy”.
O poniedziałkową zapowiedź Macierewicza był także pytany w poniedziałek w Sejmie poseł PO, szef zespołu Platformy powołanego do „odkłamywania” teorii dot. katastrofy, Marcin Kierwiński.
Po ministrze Macierewiczu, jeżeli chodzi o kwestie smoleńskie, spodziewać się można tylko jednej rzeczy - kolejnych niepotwierdzonych tez, kolejnych kłamstw. Po raz kolejny pan minister Macierewicz wykorzystuje katastrofę smoleńską do własnej polityki
—mówił Kierwiński.
Wyraził też pogląd, że poniedziałkowa zapowiedź szefa MON ma związek z jego słabnącą pozycją w rządzie i PiS.
Macierewicz, żeby ratować tę swoją słabnącą pozycję, wraca do tematu smoleńskiego. Zawsze tak było - kiedy tylko PiS, bądź sam Macierewicz miał problem zawsze pojawiał się temat katastrofy smoleńskiej
—powiedział Kierwiński.
Polityk odniósł się też do piątkowego komunikatu tzw. podkomisji smoleńskiej, w którym podała, że polski rejestrator w samolocie Tu-154M zapisał serię gwałtownych zdarzeń, jak chwilowe załamania przyspieszenia pionowego i bocznego oraz skokowy wzrost temperatury.
Kierwiński przypomniał, że Platforma zwróciła się w zeszłym tygodniu o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej poświęconej pracy podkomisji.
Pan minister mówi, że znaleziono nowe, nadzwyczajne zapisy tzw. polskiej czarnej skrzynki, tylko tych rewelacji nie potwierdzają producenci tej +czarnej skrzynki+ - osoby, które odczytywały, na zlecenie prokuratury, tą „czarną skrzynkę”. Znowu się więc okaże, że mamy do czynienia z faktem medialnym, z czystą publicystyką, która ma odwracać uwagę od poprzednich kłamstw Macierewicza i od słabnącej pozycji Macierewicza w rządzie
—powiedział Kierwiński.
Szef MON pytany w piątek w TVP Info, czy informacje podane tzw podkomisję smoleńską, to przełom w śledztwie dot. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. odpowiedział:
Tak, to może być przełom, jeśli potwierdzi się, że rzeczywiście mamy do czynienia z takim zjawiskiem; teraz jesteśmy na etapie badania tego, na etapie wykluczania wszystkich innych możliwych, czy ewentualnie prawdopodobnych wyjaśnień tego zjawiska.
Według niego to zjawisko mogło zajść przed serią awarii. Dodał, że naukowcy badają, czy w tej sprawie można wykluczyć wszystkie inne możliwości - np. skok temperatury spowodowany zjawiskiem zewnętrznym.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364738-nerwowa-reakcja-schetyny-na-zapowiedz-publikacji-raportu-podkomisji-smolenskiej-to-wstyd-kompromitacja-proba-przeciagania-oskarzen?strona=2