To jest bardzo przykra sytuacja, życie ludzkie jest bezcenne. Po lekturze manifestu, który pozostawił zmarły, czułam jakbym go słyszała z ław sejmowych opozycji. (…) Czytając ten manifest odniosłam wrażenie, że wszystko było inspirowane politycznie. (…) Przestrzegałabym, aby wykorzystywać zwykłych Polaków do walki politycznej
—mówiła w rozmowie z telewizją wPolsce.pl Beata Kempa, szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Red. Marcin Wikło w rozmowie z Kempą poruszył temat śmierci Piotra S. z Niepołomic, który 19 października podpalił się na Placu Defilad w Warszawie.
To, że niektórzy dziennikarze tę kwestię podsycają jest niegodne. Jeżeli chce się prowadzić dyskurs polityczny w konwencji „ulica i zagranica” trzeba się zastanowić jakie będą tego konsekwencje. (…) Ten spór i ta nienawiść kończyła się zawsze źle, przypominam o śmierci w biurze poselskim w Łodzi. Było to podsycone agresywną polityką ówczesnej partii rządzącej a dzisiaj totalnej opozycji
—zaznaczyła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie żyje mężczyzna, który podpalił się przed Pałacem Kultury. Lekarze walczyli o życie 54-latka kilka dni
Trzeba apelować, aby opozycja spróbowała zrozumieć, że przegrała wybory i spróbowała być opozycją merytoryczną, wtedy będzie nam się zupełnie inaczej dyskutować
—podkreśliła.
W rozmowie poruszono również kwestię pomnika Jana Pawła II we Francji, z którego ma zniknąć krzyż. Premier Beata Szydło zapowiedziała, że Polska jest wstanie przyjąć pomnik do siebie, jeżeli miałby zostać on ocenzurowany.
Skoro ten pomnik tam kiedyś stanął, to pytam się, co się dzieje, że jest nagle tak wielki atak na wartości. To jest starcie cywilizacji. W europejskiej przestrzeni powinno być miejsce na krzyż, w przeciwnym wypadku może dojść do zalewu innej religii. Francja dzisiaj pokazuje w jakim kierunku może dzisiaj iść dyskusja o Europie. Jeżeli Francuzi nie będą mieli możliwości odwołania się do tych wartości, to ich życie może iść na bezdroża
—mówiła Kempa.
Mam nadzieję, że krzyż i wartości zwyciężą
—dodała.
Red. Wikło pytał również minister o ocenę pracy komisji ds. afery Amber Gold, w kontekście nowego numeru tygodnika „Sieci”, w którym ukazał się obszerny wywiad z przewodniczącą komisji. Małgorzata Wassermann w rozmowie z Markiem Pyzą i Marcinem Wikło przyznaje, że Polską podczas rządu PO-PSL „rządziła mafia”.
To trafna diagnoza. Kiedyś zasiadałam w komisji hazardowej i już wtedy mieliśmy do czynienia z bardzo dużymi słabościami państwa. (…) Widzieliśmy bardzo głębokie patologie w różnych odsłonach i były one na porządku dziennym
—podkreśliła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Na łamach nowego numeru tygodnika „Sieci” – Małgorzata Wassermann w szczerej rozmowie: Rządziła nami mafia
Odnosząc się do pracy komisji ds. afery Amber Gold, powiedziała:
Polacy mają jak na dłoni mechanizmy które działy się w zaciszu gabinetów lub w restauracjach takich jak Sowa&Przyjaciele. To pokazuje czemu nie mogliśmy się rozwijać po 1989 roku.
kk/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364671-beata-kempa-dla-wpolscepl-po-smierci-piotra-s-przestrzegalabym-przed-wykorzystywaniem-zwyklych-polakow-do-walki-politycznej-wideo