Z kolei Agnieszka Ścigaj z klubu Kukiz‘15 oceniła, że przykra jest „walka pomiędzy PO a PiS o każdy centymetr”.
Gdybyście mieli panowie chociaż trochę poczucia służebnej roli wobec własnych wyborców, to naprawdę nie kłócilibyście o kawałek ziemi
— mówiła. Dodała, że żaden plac ani skwer w Warszawie nie należy ani do PiS, ani do PO.
Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej zarzuciła PiS, że po raz kolejny upolitycznia katastrofę smoleńską. Wyraziła obawę, że przejęcie Pl. Piłsudskiego może wiązać się z postawieniem tam ogrodzenia, które stawiane jest na Krakowskim Przedmieściu w czasie miesięcznic smoleńskich.
Piotr Zgorzelski (PSL) również krytykował rząd za decyzję ws. Pl. Piłsudskiego.
Ten plac złożony jest z trzech działek, z czego dwie stanowią drogi powiatowe Zarządu Dróg Miejskich m.st. Warszawy. Podejmując tego typu decyzje łamiecie prawo
— zarzucił poseł ludowców.
W jego ocenie decyzja ws. przekazania placu wojewodzie ma „charakter wyłącznie polityczny, żeby PiS mógł przejąć tak ważne dla Polaków miejsce.
Pytany o stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy jego rzecznik Krzysztof Łapiński powiedział, że jest to kwestia pomiędzy samorządem a wojewodą, a Kancelaria Prezydenta w żaden sposób nie będzie ingerować w ten proces, bo nie jest stroną.
Ciekawe jest jednak postępowanie prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, która w bojowym nastroju mówi, że będzie walczyć o Pl. Piłsudskiego, jak o niepodległość
— mówił. Łapiński wyraził nadzieję, że prezydent stolicy będzie tak samo energicznie walczyć o ochronę praw lokatorów przed reprywatyzacją.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z kolei Agnieszka Ścigaj z klubu Kukiz‘15 oceniła, że przykra jest „walka pomiędzy PO a PiS o każdy centymetr”.
Gdybyście mieli panowie chociaż trochę poczucia służebnej roli wobec własnych wyborców, to naprawdę nie kłócilibyście o kawałek ziemi
— mówiła. Dodała, że żaden plac ani skwer w Warszawie nie należy ani do PiS, ani do PO.
Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej zarzuciła PiS, że po raz kolejny upolitycznia katastrofę smoleńską. Wyraziła obawę, że przejęcie Pl. Piłsudskiego może wiązać się z postawieniem tam ogrodzenia, które stawiane jest na Krakowskim Przedmieściu w czasie miesięcznic smoleńskich.
Piotr Zgorzelski (PSL) również krytykował rząd za decyzję ws. Pl. Piłsudskiego.
Ten plac złożony jest z trzech działek, z czego dwie stanowią drogi powiatowe Zarządu Dróg Miejskich m.st. Warszawy. Podejmując tego typu decyzje łamiecie prawo
— zarzucił poseł ludowców.
W jego ocenie decyzja ws. przekazania placu wojewodzie ma „charakter wyłącznie polityczny, żeby PiS mógł przejąć tak ważne dla Polaków miejsce.
Pytany o stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy jego rzecznik Krzysztof Łapiński powiedział, że jest to kwestia pomiędzy samorządem a wojewodą, a Kancelaria Prezydenta w żaden sposób nie będzie ingerować w ten proces, bo nie jest stroną.
Ciekawe jest jednak postępowanie prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, która w bojowym nastroju mówi, że będzie walczyć o Pl. Piłsudskiego, jak o niepodległość
— mówił. Łapiński wyraził nadzieję, że prezydent stolicy będzie tak samo energicznie walczyć o ochronę praw lokatorów przed reprywatyzacją.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364591-kuriozalny-pomysl-trzaskowskiego-zrobmy-referendum-ws-pomnikow-smolenskich-niech-warszawiacy-sie-wypowiedza-czy-ich-chca-czy-nie?strona=2