Anna Streżyńska jest wymieniana w gronie ministrów, którzy mogą opuścić rząd Beaty Szydło. Media informują o ewentualnych powodach zwolnienia minister cyfryzacji.

Onet.pl przekonuje, że minister Streżyńska jest jednym z kandydatów do opuszczenia Rady Ministrów w ramach zapowiadanej przez premier Szydło rekonstrukcji rządu. Szefowa rządu zapowiedziała, że do zmian dojdzie w listopadzie.

Tyle że jej dzisiejsza pozycja wynika z faktu – jak twierdzą nasze źródła na Nowogrodzkiej - że nie wywiązała się z własnych obietnic, nie dopilnowując kluczowych projektów

– czytamy w Onecie.

Portal przekonuje też, że Streżyńska grała wizerunkowo wyłącznie na siebie.

Tak było np. w przypadku projektu mDokument, który utknął w fazie pilotażu, bo został źle zaprojektowany od strony bezpieczeństwa. Winą za opóźnianie było jednak obarczane MSWiA, które zgłaszało zastrzeżenia do tej koncepcji, obawiając się kradzieży tożsamości użytkowników systemu

– pisze Onet.pl.

Nawet wicepremier Jarosław Gowin, do którego jest Streżyńskiej najbliżej, zaczął się od niej odcinać w kuluarowych rozmowach, choć jako jedyny z rządu próbuje utrzymywać z nią poprawne relacje

– czytamy.

Odejście Streżyńskiej z Rady Ministrów wieszczy też RMF FM. Tu też pojawia się wątek Jarosława Gowina.

Jej dymisja ma być także sygnałem dla Jarosława Gowina, który ma z nią najlepsze relacje w rządzie, a teraz próbuje umacniać swoją pozycję

– pisze RMF.

Tak radio RMF tłumaczy powody ewentualnego zwolnienia Streżyńskiej.

Ma odejść za zbyt wolne wdrażanie cyfryzacji, słabe przywiązanie do partii i podkreślanie, że jest tylko ekspertem do wynajęcia

– czytamy.

W ramach plotek nt. przyszłości Anny Streżyńskiej mówi się również o likwidacji jej Ministerstwa Cyfryzacji. Minister odniosła się publicznie do tych dywagacji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Minister Streżyńska: „Plotki na temat likwidacji Ministerstwa Cyfryzacji traktuję jako największy w tym roku fake news”

Mly/rmf24.pl/onet.pl