„Gazeta Wyborcza” wykuła kolejną teorię spiskową. Temat nie byle jaki, bo dotyczy samych działaczy uwielbianego przez „GW” Komitetu Obrony Demokracji. „Gazeta” stwierdziła bowiem, że Sąd Okręgowy w Suwałkach uchylił wyrok uniewinniający działaczy KOD od zarzutu „naruszenia porządku” podczas spotkania z Anną Marią Anders z powodu spotkania sędziego orzekającego w sprawie z wiceministrem Łukaszem Piebiakiem.

Sędzia Jacek Sowul uchylił wyrok uniewinniający na początku kwietnia 2017 roku. Awans na prezesa sądu otrzymał w październiku. W czym więc tkwi problem?

„Wyborcza”, powołując się na ustalenia TVN24 pisze, że na 10 dni przed uchyleniem wyroku sędzia Sowul miał spotkać się z odpowiedzialnym za nominacje na prezesów sądów wiceministrem sprawiedliwości Łukaszem Piebiakiem. Mieli spędzić weekend na Litwie.

„GW” powołuje się również na wypowiedzi „oburzonych” sprawą polityków opozycji. Borys Budka zapowiedział, że będzie domagał się wyjaśnień w tej sprawie. Zdaniem Arkadiusza Myrchy, ta sprawa pokazuje, jak „działa państwo PiS”.

Apelujemy do polskich sędziów: zachowajcie, państwo, twarz, zachowajcie niezawisłość, nie bójcie się państwa PiS

— grzmiał Borys Budka.

Przypomnijmy, że oskarżenie członków Komitetu Obrony Demokracji dotyczy wydarzenia z marca 2016 roku, kiedy na finiszu kampanii w wyborach uzupełniających do Senatu kandydatka PiS Anna Maria Anders wzięła udział w otwarciu wystawy poświęconej gen. Andersowi. Obok niej stali szef MSWiA Mariusz Błaszczak oraz wiceminister Jarosław Zieliński.

Podczas uroczystości grupa KOD-owców protestowała przeciwko agitacji wyborczej prowadzonej za publiczne pieniądze i w publicznym miejscu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kodziarze zakłócili otwarcie wystawy poświęconej gen. Andersowi i jego żołnierzom. Aż 5 osób stanie przed sądem

Działacze KOD przed sądem. Odpowiedzą za zakłócenie otwarcia wystawy poświęconej gen. Andersowi i jego żołnierzom

wkt/”Gazeta Wyborcza”