Koronnym argumentem w Faktach TVN na to że Plac Piłsudskiego nie powinien się znaleźć w gestii wojewody, był sensacyjny news, że staną tam pomniki smoleńskie.
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk zwrócił się do prezydent Warszawy, z prośbą by przekazała pl. Piłsudskiego pod zarząd wojewody mazowieckiego. Tłumaczone to jest tym, że właścicielem tej nieruchomości jest Skarb Państwa i często odbywają się tam uroczystości państwowe.
Oczywiście w ten sposób stworzono pole do kolejnego konfliktu. Ochoczo włączyły się do tego Fakty TVN. Użycie jednak w materiale judzącego motywu, że decyzja ministra jest związana z tym, że PiS chce tam postawić pomniki smoleńskie to jest bardzo poważne nadużycie. Nie użyto terminu pomnik tylko właśnie pomniki. Trzeba eskalować ile się da.
Używanie pomnika czy pomników smoleńskich jako straszaka, to jest coś co nie powinno się w naszej przestrzenie medialnej pojawić. Jest to niezwykle cyniczne odnoszenie się do ofiar smoleńskich. Czym ci ludzie narazili się redaktorom z TVN, że trzeba szargać ich dobre imię?
My chcemy tylko upamiętnić naszych rodaków, i dobrze by było, żeby stacja oparta na obcym kapitale nie wyznaczała nam kto i gdzie może stanąć na postumencie. Tragedia smoleńska była tragedią ogólnonarodową. Zginęli w niej Polacy. W obliczu do dziś niewyjaśnionej katastrofy, nie liczy się przynależność partyjna czy poglądy. Los złączył tych ludzi na wieczność. Jednak propagandzie, na której czele stał i stoi TVN udało się wytworzyć atmosferę, że Smoleńsk to jest sprawa pisowska, a uczczenie tych, którzy zakończyli życie we wraku Tu-154M czymś wielce niestosownym
Hanna Gronkiewicz-Waltz na zawsze zostanie symbolem złodziejskiej prywatyzacji i patronką czyścicieli kamienic, ale nie da się zapomnieć jej zapiekłej podłości z jaką pilnuje, żeby nie można było godnie uczcić ofiar smoleńskich. To na jej polecenie straż miejska uprzątała pospiesznie kwiaty i zbierała palące się znicze sprzed Pałacu Namiestnikowskiego. O postawieniu pomnika ofiarom katastrofy nie było mowy. To samo dotyczy Lecha i Marii Kaczyńskich. Nawet po śmierci trzeba poniewierać prezydentem Polski i prezydentem Warszawy. Nawet, gdy go już nie ma między nami ludzie bez przyzwoitości i honoru rozgłaszają, że nie ma miejsca na postawienie mu pomnika w jego ukochanym mieście.
Nie może być miejsca w mediach na napuszczanie jednych grup społecznych na drugie z instrumentalnym wykorzystaniem tragicznie zmarłych w Smoleńsku. W naszej kulturze pamięć zmarłych się szanuje, a nie żongluje się nią w plugawym komentarzu.
Może by wreszcie KRRiT albo RMN zajęły się tym co do nich należy i dopilnowały, by wreszcie zniknął przemysł pogardy tak hołubiony w TVN i pokrewnych mediach. Tym bardziej, gdy dotyczy on tych, którzy zginęli w najokropniejszej katastrofie w naszej historii.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364290-straszenie-w-faktach-tvn-pomnikami-smolenskimi-to-dalszy-ciag-obmierzlego-przemyslu-pogardy