To bardzo smutne, że w wolnej Polsce kieruje się względami politycznymi przy przyjmowaniu do pracy

—podkreślił Zbigniew Ziobro na antenie TVP Info, odnosząc się do skandalicznej decyzji Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, który nie przyjął do pracy szefa gabinetu politycznego ministra Zbigniewa Ziobry Jana Kanthaka. Rada Wydziału WPiA UG uznała, że przyjęcie do pracy Jana Kanthaka może zaszkodzić wizerunkowi uczelni.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dyskryminacja na Uniwersytecie Gdańskim i kuriozalne argumenty. Prawnik nie może pracować na uczelni, bo brał udział w tworzeniu reformy sądownictwa

To bardzo smutne, że w wolnej Polsce – i to jeszcze w Gdańsku, na wybrzeżu, tam gdzie pojawiły się wolności i swobody przekonań, wolności opinii, wolności nauki w Polsce – to tam tę wolność się krępuje i kieruje się przy przyjmowaniu do pracy względami politycznymi. Myślę, że to robią pogrobowcy postkomunistów, bo nawet w okresie komunistycznym była pewna swoboda na uczelniach i starano się bronić pewnej swobody i wolności naukowej. Nie wszędzie oczywiście, wyrzucano też ludzi, ale teraz wraca złe

—stwierdził minister sprawiedliwości.

kk/TVP Info