Kiedy po długich namowach zdecydował się porozmawiać z dziennikarzami tłumaczył, że to miasto jest stroną pokrzywdzoną.
Jesteśmy pokrzywdzeni jako miasto Inowrocław, bo pieniądze wyprowadzono z naszego budżetu i zrobię wszystko, by te pieniądze powróciły
– powiedział Brejza.
Pieniądze były wypłacone, tak, przez kogoś były. To wszystko świadczy o braku odpowiedniego nadzoru w tymże wydziale. Resztę wyjaśni prokuratura
– dodał.
Ja mogę się czuć winny za wszystko. Za ubytek w chodniku. Żaden prezydent nie sprawdza faktur. (…) Dla mnie to jest bardzo bolesne
– mówił.
W materiale TVP pojawia się postać Jarosława Wojtasińskiego – rysownika, który stracił pracę w państwowej instytucji za prześmiewczy obrazek z Bronisławem Komorowskim.
Pojawiła się też plotka, że Krzysztof Brejza, syn prezydenta, ma poważny wpływ na politykę kadrową w mieście swojego ojca.
Sam Krzysztof Brejza nie chce odpowiadać na pytanie dot. afery w Inowrocławiu. Zamiast tego oskarża jedną z urzędniczek.
To są sprawy lokalne, w które ja nigdy nie ingerowałem. Bardzo cieszę się, że interesujecie się aferami, w tym aferą w Inowrocławiu, która mogę wam wskazać. Zachęcam państwa do wizyty w KRUS-ie inowrocławskim
– mówi Brejza TVP.
Chodzi o Katarzynę Śmiełowską. Sama zainteresowana twierdzi, że Brejza kłamie, bo jest ona osobą niekaraną, co udowodniła przekazując dziennikarzom odpowiedni dokument.
mly/TVP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kiedy po długich namowach zdecydował się porozmawiać z dziennikarzami tłumaczył, że to miasto jest stroną pokrzywdzoną.
Jesteśmy pokrzywdzeni jako miasto Inowrocław, bo pieniądze wyprowadzono z naszego budżetu i zrobię wszystko, by te pieniądze powróciły
– powiedział Brejza.
Pieniądze były wypłacone, tak, przez kogoś były. To wszystko świadczy o braku odpowiedniego nadzoru w tymże wydziale. Resztę wyjaśni prokuratura
– dodał.
Ja mogę się czuć winny za wszystko. Za ubytek w chodniku. Żaden prezydent nie sprawdza faktur. (…) Dla mnie to jest bardzo bolesne
– mówił.
W materiale TVP pojawia się postać Jarosława Wojtasińskiego – rysownika, który stracił pracę w państwowej instytucji za prześmiewczy obrazek z Bronisławem Komorowskim.
Pojawiła się też plotka, że Krzysztof Brejza, syn prezydenta, ma poważny wpływ na politykę kadrową w mieście swojego ojca.
Sam Krzysztof Brejza nie chce odpowiadać na pytanie dot. afery w Inowrocławiu. Zamiast tego oskarża jedną z urzędniczek.
To są sprawy lokalne, w które ja nigdy nie ingerowałem. Bardzo cieszę się, że interesujecie się aferami, w tym aferą w Inowrocławiu, która mogę wam wskazać. Zachęcam państwa do wizyty w KRUS-ie inowrocławskim
– mówi Brejza TVP.
Chodzi o Katarzynę Śmiełowską. Sama zainteresowana twierdzi, że Brejza kłamie, bo jest ona osobą niekaraną, co udowodniła przekazując dziennikarzom odpowiedni dokument.
mly/TVP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364149-afera-fakturowa-w-inowroclawiu-to-prawdziwie-prywatne-miasto-w-ktorym-pierwsze-skrzypce-graja-ryszard-i-krzysztof-brejzowie?strona=2