„Bardzo dobry minus” - taką szkolną ocenę po dwóch latach od zwycięskich wyborów wystawił Paweł Mucha obozowi Zjednoczonej Prawicy i rządowi premier Beaty Szydło.
Jak mówił zastępca szefa Kancelarii Prezydenta w rozmowie z Porankiem „Siódma-Dziewiąta”:
Te dwa lata to bardzo wiele zmian dla Polski - zmian, które zawierały wiele wspólnych elementów PiS i pana prezydenta - wówczas kandydata - Andrzeja Dudy. Wiele celów udało się zrealizować. Kwestia 500+, polityki prorodzinnej, strategia na rzecz zrównoważonego rozwoju. Widać efekty - gdyby dwa lata temu snuć takie prognozy i mówić, że tak będzie wyglądała sytuacja gospodarcza po dwóch latach rządów PiS, to totalna opozycja powiedziałaby, że tak nie będzie i jest to niemożliwe
—mówił minister w Kancelarii Prezydenta, wymieniając także sprawy szczytu NATO w Warszawie oraz przywróconego wieku emerytalnego na poziomie 60 i 65 lat.
Rozmówca red. Marcina Fijołka mówił również o przeciągających się rozmowach między Pałacem Prezydenckim a PiS ws. reformy wymiaru sprawiedliwości.
Ogromna większość wyborców, także PiS, poparła weta pana prezydenta - niezależnie od tego, że są za samą reformą. Zgoda, panie redaktorze, że [proces przyjmowania reformy] nie może być prowadzony długo w czasie
—zaznaczył minister Mucha, wskazując na inicjatywę prezydenta w sprawie tzw. skargi nadzwyczajnej.
Dopytywany przez jednego ze słuchaczy, czy prezydent Andrzej Duda „zaciąga hamulec ręczny dobrej zmianie”, Paweł Mucha odpowiadał:
Pan prezydent przyjmował kilkukrotnie pana prezesa Kaczyńskiego. Atmosfera rozmów jest bardzo dobra, to rozmowy fachowe. Obie osoby są przygotowane do rozmów - i na prezydent, i pan prezes są prawnikami.
Mucha zaprzeczył jakoby, któraś ze stron była hamulcowym zmian w sądownictwie.
Zasada lojalności, którą sobie określiliśmy polega na tym, że do zakończenia konsultacji nie ujawniamy treści prowadzonych rozmów. (…) Nie może to trwać bardzo długo, ale rzetelność i jakość stanowionego prawa, doniosłość problematyki, to rzeczy, które muszą być przygotowane. To negocjacje prowadzone przez pana prezydenta z PiS. Wskazywanie, że jedna ze stron zatrzymuje proces, nie jest prawdziwa. Prezydent nie jest hamulcowym dobrej zmiany, on dobrą zmianę wzmocnił i pokazały to wszystkie sondaże
—ocenił.
Jesteśmy o wiele bliżej tego, by ten proces legislacyjny ruszył sprawnie, niż jeszcze jakiś czas temu
—tłumaczył Mucha. Dopytywany, czy reset personalny w Sądzie Najwyższym nie będzie zbyt płytki i czy prezes Gersdorf dokończy kadencję,, ocenił:
Rozwiązania prawne będą prowadzić do pożądanego efektu. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której arbitralnie prokurator wskaże, kto będzie sędzią SN, a kto nie. Mamy kryterium wieku emerytalnego. (…) Jeśli ktoś nie jest sędzią w stanie czynnym, nie może pełnić funkcji I prezesa Sądu Najwyższego. Decyzje personalne, czy to prezes Gersdorf, czy innych sędziów, będą możliwe do przyjęcia wtedy, gdy ustawa będzie przyjęta.
Paweł Mucha mówił tez o szczegółach dyskusji prowadzonych przy okazji przygotowania referendum konsultacyjnego zaplanowanego na jesień roku 2018.
kk/”Poranek 7_9”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364110-pawel-mucha-prezydent-nie-jest-hamulcowym-dobrej-zmiany-on-te-dobra-zmiane-wzmacnia-i-pokazaly-to-wszystkie-sondaze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.