Atmosfera w Sejmie? Kiedyś, będąc w koalicji, czy opozycji, można było pójść razem na wódeczkę. Dziś już nie chodzimy
—przyznał na antenie Radia ZET Eugeniusz Kłopotek z PSL.
Członek Polskiego Stronnictwa Ludowego był gościem Konrada Piaseckiego, który pytał m.in. o przyszłość PSL-u i wspólne listy wyborcze. Kłopotek nie wykluczył, że w przyszłości PSL może wejść w koalicję z PiS.
Koalicja PiS-PSL? Wyobrażam sobie. Być może kiedyś… Ale PiS musiałby odejść od walki z nami. W sferze społeczno-gospodarczej, moralności, patriotyzmu nam nie jest daleko od PiS
—stwierdził.
Kłopotek wykluczył wspólne listy wyborcze z PO i .Nowoczesną.
PSL nie idzie w koalicji z PO i Nowoczesną do sejmików. W samorządach jesteśmy mocni i sobie poradzimy. Pójście do wyborów samorządowych w koalicji z PO i Nowoczesną oznaczałoby początek końca PSL
—podkreślił.
Polityk podzielił się z red. Piaseckim wydarzeniem, które miało miejsce na jednych z dożynek.
Na spotkaniu dożynkowym 2 miesiące temu, jeden z uczestników wstał i powiedział mi: Jak wyście rządzili, to grabiliście do siebie
—relacjonował Kłopotek.
kk/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364106-klopotek-przyznaje-na-spotkaniu-dozynkowym-jeden-z-uczestnikow-wstal-i-powiedzial-mi-jak-wyscie-rzadzili-to-grabiliscie-do-siebie