Przepisy, według autorów, pozytywnie wpłyną na transparentność życia publicznego. Projekt przewiduje możliwość składania oświadczeń majątkowych elektronicznie, co pozwoli CBA i urzędom skarbowym na ich wydajną i efektywną kontrolę.

Za niezłożenie lub podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym przewidziana jest kara do 5 lat więzienia, w wypadku mniejszej wagi - grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Oprócz tego przewidziana jest odpowiedzialność dyscyplinarna, czy służbowa, która może prowadzić do odwołania danej osoby ze stanowiska.

Dla osób, które po skończeniu pracy nie złożyły obowiązkowego oświadczenia projekt zakłada karę pieniężną od 10 proc. do połowy ostatniego miesięcznego wynagrodzenia.

Wpisane do projektu kary za łamanie przepisów to również od 10 tys. do 10 mln zł dla przedsiębiorcy, który nie stosuje wewnętrznych procedur antykorupcyjnych, od 3 miesięcy do 5 więzienia za brak wpisu do rejestru korzyści. Przedsiębiorca zatrudniający osoby wbrew zakazom zawartym w ustawie ma podlegać nakładanej przez CBA karze od 10 tys. do 500 tys. zł.

Takie osoby jeśli same, wbrew zakazowi i bez uzyskania zgody wprowadzanej ustawą komisji ds. rozstrzygania konfliktu interesów podejmą pracę mają podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

Kto nie udostępnia informacji publicznej podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku - zapisano w tekście projektu. Do trzech lat więzienia grozi łamiącym nakaz prowadzenia rejestru umów. Do rejestru trafią informacje o umowach zawartych od dnia wejścia w życie ustawy.

Projekt doprecyzowuje też działalność lobbingową a za łamanie nowych przepisów, np. działanie bez wpisu do rejestru zakłada karę od 10 tys. do 100 tys. zł.

Nowa ustawa zlikwiduje trzy obecnie istniejące: o ograniczeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne, o lobbingu i o dostępie do informacji publicznej.

as/PAP