Katalonia stała się dziś jednym z najważniejszych problemów UE. Wprawdzie przewodniczący KE czy PE wypowiedzieli się zdecydowanie przeciw jej secesji, jednak to w dużej mierze postawa i polityka Unii przyczyniła się do obecnego konfliktu.
To deprecjonowanie państw narodowych i eksponowanie wszelkiego typu mniejszości a więc akcentowanie różnic w obrębie krajów i wymaganie postępującej autonomii, wzmacnia separatystyczne tendencje wśród prowincjonalnych elit. Gdyż postawy takie reprezentują zwykle one i wywodzący się z nich politycy, którym nie udaje się zrobić krajowej kariery. Ich znaczenie zależy więc od stopnia niezależności regionu: im ona większa, tym znaczniejszą rolę mają do odegrania. Nic więc dziwnego, że akcentują różnice i odmienności, aby wytworzyć poczucie odrębności wśród mieszkańców prowincji; im głębszy rów wykopią między nimi a resztą narodu, tym poważniejsza szansa na stworzenie swoistej samoświadomości, a w konsekwencji narodu.
Odmienność Katalonii istniała od zawsze, ale uzyskanie przez autonomiczne władze kontroli nad edukacją umożliwiło indoktrynowanie uczniów w kierunku jej pogłębiania. Służyło temu budowanie alternatywnej historii jak np. prezentowanie walki przeciw wojskom napoleońskim na terenie Katalonii jak zrywu jej mieszkańców w obronie tylko swojej małej ojczyzny. W rzeczywistości nigdzie nie ma na to dowodów a wojna ta była powstaniem wszystkich Hiszpanów w obronie swojej niepodległości.
Naturalnie na obecny konflikt nałożyło się wiele elementów i błędów politycznych władz Hiszpanii. Wbrew jednak pozorom, to nie ich nieprzejednanie było tego przyczyną, a wręcz przeciwnie: brak zdecydowania i nadmierna kompromisowość. Do końca Madryt liczył, że nielegalne referendum w sprawie niepodległości nie zostanie przeprowadzone, nie chciał odwoływać się do policji hiszpańskiej uważając, że katalońskie siły porządkowe zachowają się lojalnie i wreszcie, decydując się na użycie własnych funkcjonariuszy, zakazał aresztowania łamiących prawo, co w paradoksalnie wywołało brutalność zdesperowanych policjantów, którzy poza pałkami nie mieli żadnych innych środków działania przeciw nielegalnym demonstrantom.
Na naszym portalu wskazywano już jaka płynie z tego lekcja dla Polski zwłaszcza w kontekście awanturniczych przedsięwzięć RAŚ, któremu władze PO powodowane partyjnymi rachubami dały na Śląsku carte blanche. Ale oczywiście jest to lekcja uniwersalna, gdyż uruchomione w ten sposób procesy trudno zatrzymać i zwykle rządzący decydują się na to za późno.
Wprawdzie ciągle tylko mniejszość Katalończyków jest za oderwaniem się od Hiszpanii, ale narastający konflikt może zmienić te proporcje i z pewnością będzie niósł negatywne efekty zarówno dla tej prowincji jak i całej Hiszpanii, a w konsekwencji Europy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363814-katalonia-czyli-dyktat-mniejszosci-to-w-duzej-mierze-postawa-i-polityka-unii-przyczynila-sie-do-obecnego-konfliktu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.