Jak podkreślił polityk, z poprzedniej powstałej na jego wniosek ekspertyzy Biura Analiz wynika, iż Rada Ministrów „nie miała kompetencji do kreowania polityki międzynarodowej, gdyż to podlegało kompetencjom Rady Państwa”.
Chciałbym, żeby w tej opinii, dotyczącej fundamentów ustrojowych PRL-u, również te kwestie zostały opisane
— dodał.
Pytany, czy wyniki ekspertyzy dot. legalności władz PRL w okresie powojennym mogą mieć konsekwencje wykraczające poza kwestię reparacji, odpowiedział:
Dla mnie analiza prawno-historyczna ma przede wszystkim mieć skutek dla decyzji związanych z reparacjami wojennymi, decyzjami Bieruta, który jako prezes Rady Ministrów podjął taką, a nie inną decyzję.
Istotne jest zwłaszcza naświetlenie w tej opinii ówczesnej sytuacji związanej z suwerennością tego układu politycznego, również wskazanie relacji pomiędzy Radą Ministrów a Radą Państwa
— zaznaczył Mularczyk.
Po to zlecam też analizę, żeby zapytać osoby, które posiadają odpowiednią wiedzę historyczną i prawną o potencjalne skutki podniesienia tego argumentu; w oparciu o tego typu ekspertyzy będziemy podejmować w przyszłości kolejne decyzje o charakterze politycznym i prawnym
— dodał.
Podczas lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne straty wojenne, których - jak mówił - „tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś”.
Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych, o którą wnioskował Mularczyk, zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu, jest nieuzasadnione.
Z kolei z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika, że polskie roszczenia są bezzasadne.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak podkreślił polityk, z poprzedniej powstałej na jego wniosek ekspertyzy Biura Analiz wynika, iż Rada Ministrów „nie miała kompetencji do kreowania polityki międzynarodowej, gdyż to podlegało kompetencjom Rady Państwa”.
Chciałbym, żeby w tej opinii, dotyczącej fundamentów ustrojowych PRL-u, również te kwestie zostały opisane
— dodał.
Pytany, czy wyniki ekspertyzy dot. legalności władz PRL w okresie powojennym mogą mieć konsekwencje wykraczające poza kwestię reparacji, odpowiedział:
Dla mnie analiza prawno-historyczna ma przede wszystkim mieć skutek dla decyzji związanych z reparacjami wojennymi, decyzjami Bieruta, który jako prezes Rady Ministrów podjął taką, a nie inną decyzję.
Istotne jest zwłaszcza naświetlenie w tej opinii ówczesnej sytuacji związanej z suwerennością tego układu politycznego, również wskazanie relacji pomiędzy Radą Ministrów a Radą Państwa
— zaznaczył Mularczyk.
Po to zlecam też analizę, żeby zapytać osoby, które posiadają odpowiednią wiedzę historyczną i prawną o potencjalne skutki podniesienia tego argumentu; w oparciu o tego typu ekspertyzy będziemy podejmować w przyszłości kolejne decyzje o charakterze politycznym i prawnym
— dodał.
Podczas lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne straty wojenne, których - jak mówił - „tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś”.
Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych, o którą wnioskował Mularczyk, zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu, jest nieuzasadnione.
Z kolei z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika, że polskie roszczenia są bezzasadne.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363698-posel-mularczyk-zlecil-bas-kolejna-ekspertyze-ws-reparacji-wojennych-przedmiotem-legalnosc-wladz-prl?strona=2