Platforma Obywatelska rozpoczęła swoją konwencję w Łodzi. Przemawiający Grzegorz Schetyna rzucił wyzwanie Ryszardowi Petru. Lider PO przedstawił również listę obietnic, które PO miałaby zrealizować w przypadku ewentualnego zwycięstwa jego partii, w którychś wyborach. Nie zabrakło ataków na PiS i mocno lewicowych obietnic, w tym m.in. dot. aborcji i in vitro.
Był taki czas, że mówiliśmy o totalnej opozycji. Od dzisiaj chcemy mówić o totalnej propozycji
– powiedział Grzegorz Schetyna na konwencji samorządowej Platformy Obywatelskiej.
Zanim wystąpił lider PO, konwencję otworzyła prezydent Łodzi.
Konwencję PO w Łodzi uważam za otwartą
– powiedziała Hanna Zdanowska.
To zmiana, która zmieniła miasto
– mówiła prezydent Łodzi o swojej pracy.
Po odśpiewaniu hymnu narodowego mikrofon przejęli prowadzący konwencję politycy PO.
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
– powiedziała Agnieszka Pomaska zapowiadając piosenkę Marka Grechuty w wykonaniu… Kamila Bednarka.
Jako pierwszy przemawiał Grzegorz Schetyna:
Za rok Polacy zdecydują komu na kolejne 4 lata powierzona zostanie władza w samorządach, potem wybierzemy przedstawicieli do PE, a za kolejne pół roku do Sejmu i Senatu, potem wybory prezydenckie. Na te wszystkie wybory Platforma Obywatelska jest gotowa!
– rozpoczął lider PO.
Dziś przedstawię nasz program. Będziemy o tym programie rozmawiać z Polakami, prosząc ich o wsparcie przed kolejnymi wyborami. Ten maraton wyborczy nie jest podobny do poprzednich. Nie chodzi o konkurencję między partiami
– powiedział.
Dziś, tak jak kiedyś, znów walczymy o wolność Polski. Polski opartej na wolności, własności prywatnej i na samorządzie. Musimy tej Polski bronić przed tymi, którzy chcą odbudować PRL – państwo partyjnej nomenklatury, która kontroluje i chce odbierać nam wolność. Jak obronić Polskę? To jest główne pytanie. Potrzeba mocniejszego oporu wobec złej zmiany, zamachowi na wolność sądów, likwidacji organizacji niezależnych, upartyjnianiu spółek,atakowi na wolne media, zmianom w ordynacji wyborczej, zakazowi in vitro i antykoncepcji, pomysłowi zaostrzenia prawa aborcyjnego. Przeciwko niegodziwości ludzi tej władzy. Mówimy o tym od miesięcy, od wyborów, potrzeba zjednoczonej opozycji, która wygra wybory za rok i każde kolejne, aż do prezydenckich
– dodał.
Schetyna zapowiedział też odejście od hasła „totalna opozycja”.
Musimy pokazać rodakom inny pomysł na naszą ojczyznę. Muszą wiedzieć, że nie tylko przeciwko czemu, ale też na kogo mają głosować. Był taki czas, że mówiliśmy o totalnej opozycji. Od dzisiaj chcemy mówić o totalnej propozycji
– stwierdził.
Nie chcemy rządzić ludźmi, tylko skutecznie zarządzać państwem. Nie chcemy gromadzić władzy, tylko się nią dzielić. Chcemy, by jak najwięcej decyzji Polacy mogli podejmować samodzielnie
– dodał.
Można nazwać naszą propozycję – totalną propozycją. Od prawie 30 lat Polacy pokazują, że potrafią. Tę wspaniale rozwijającą się Polskę próbuje zawłaszczyć jedna partia
– mówił.
PO chce, by to Polacy decydowali o sobie i o kraju. To jest sedno naszego planu. Pierwszym polem walki o wolność będą samorządu. Partia, która jest u władzy jest z gruntu antysamorządowa
– stwierdził
Jesteśmy patriotami wolności
– przekonywał Schetyna.
Lider PO mówił o szacunku do lokalnych zwyczajów.
Szanujemy Polaków, ich lokalne zwyczaje i tradycje. Uważamy, że mieszkańcy poszczególnych regionów najlepiej znają swoje problemy. Opowiadamy się za maksymalnym wzmocnieniem samorządów
- stwierdził.
Zapowiedział też likwidację urzędów wojewódzkich.
Zlikwidujemy urzędy wojewódzkie. (…) Obecny rząd traktuje wojewodów jako partyjnych komisarzy i używa ich do walki z samorządami. Gdy ich potrzeba to ich nie ma, albo szkodzą. Jak w soczewce widać to było gdy przyszły wielkie nawałnice. Tam to samorządowcy wzięli na siebie odpowiedzialność za los mieszkańców
– powiedział.
Wspomniał też o TVP.
800 milionów trafia do państwowej telewizji, by opłacić propagandę jak w PRL
– powiedział.
Przekonywał m.in., że znalazły się pieniądze na TVP, a nie ma ich dla młodych lekarzy.
My wiemy skąd je wziąć. Zostawimy każdą złotówkę z PIT i CIT tam gdzie mieszkają obywatele – w gminach, powiatach i województwach. Dzięki temu mieszkańcy będą mieli kontrolę nad tym co dzieje się z ich pieniędzmi
– przekonywał Grzegorz Schetyna.
Schetyna, mówiąc o problemie ludzi kultury, powiedział:
Więcej wolności mieli w salkach za komuny
Mówił również o kwestiach europejskich i stosunku obecnej władzy do Unii Europejskiej.
Patrzą: im słabsza Unia, Polska bardziej na marginesie, tym silniejsza ich władza
– powiedział.
Przekonywał też o dryfie Polski w stronę Rosji.
UE wyciągnęła wnioski z kryzysu migracyjnego i finansowego. Tworzy silniejsze instytucje, wzmacniają granice. Obecny rząd jest w Europie osamotniony
– stwierdził.
Europa poczeka na nas jeszcze 2 lata, ale nie poczeka jeszcze 6 lat. Musimy o tym pamiętać!
– mówił Schetyna.
Jeżeli chcemy ocalić dorobek, na który pracowaliśmy od 1989 roku - Polskę europejską, bezpieczną i rozwijającą się, to musimy obecną władzę w najbliższych wyborach obalić!
– dodał.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363417-schetyna-na-konwencji-po-jezeli-chcemy-ocalic-dorobek-na-ktory-pracowalismy-od-1989-roku-to-musimy-obalic-wladze