To chora logika w stwierdzeniu, że akurat, gdy jakaś formacja wygrała wybory na tyle wyraźnie, że uzyskała samodzielną większość, to koniecznie trzeba wprowadzać w prawie blokady, by nie mogła samodzielnie w tej, czy innej sprawie zdecydować. To jak w następnych wyborach wygra np. inna formacja i zdobędzie większość konstytucyjną, to nie będzie mogła zmienić konstytucji?
— ocenił w programie „Forum” (TVP Info) poseł PiS Marcin Horała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zakończyło się spotkanie prezydenta z prezesem PiS w Belwederze. Łapiński: „Prezydent przedstawił na piśmie uwagi do poprawek PiS”. RELACJA
Parlamentarzysta partii rządzącej odniósł się do komentarzy o sposobie przywitania i różnych ostrych komentarzy ws. spotkania prezydenta i prezesa PiS.
Nie chodzi o to, kto kogo wita, czy ktoś coś powiedział w jakiś nieprzemyślany sposób. Myślę, z całym szacunkiem, że to jak ktoś się wita, nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, że odczuwamy pewne zniecierpliwienie
— powiedział.
Oczywiście, chcielibyśmy, by te sprawy zostały już uzgodnione, ale niestety nie można mieć wątpliwości, że opozycja, która każdą realną reformę, a najbardziej aspekt personalny (…) będzie ten kij w trybiki reform z wsadzać. Musimy więc doskonale ją doszlifować, by tych zgrzytów, jak te dwa niefortunne weta, już nie było
— stwierdził Marcin Horała.
Z kolei poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski postanowił przypomnieć pewne „fakty”.
Mamy dwie ustawy zawetowane przez prezydenta bi de facto Sejm nie zabrał w tej sprawie żadnego wiążącego głosu. One są cały czas w grze, mówiąc kolokwialnie
— mówił.
W styczniu przyszłego roku kończy się kadencja jednego sędziego KRS i już w grudniu powinniśmy dokonać wyboru nowego sędziego. Czas nagli. Panowie muszą się szybko dogadać i ta sytuacja zostanie przecięta. mam nadzieję, że rozwiązanie przyjęte przez prezydenta, spotka się z akceptacją większości parlamentarnej
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To chora logika w stwierdzeniu, że akurat, gdy jakaś formacja wygrała wybory na tyle wyraźnie, że uzyskała samodzielną większość, to koniecznie trzeba wprowadzać w prawie blokady, by nie mogła samodzielnie w tej, czy innej sprawie zdecydować. To jak w następnych wyborach wygra np. inna formacja i zdobędzie większość konstytucyjną, to nie będzie mogła zmienić konstytucji?
— ocenił w programie „Forum” (TVP Info) poseł PiS Marcin Horała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zakończyło się spotkanie prezydenta z prezesem PiS w Belwederze. Łapiński: „Prezydent przedstawił na piśmie uwagi do poprawek PiS”. RELACJA
Parlamentarzysta partii rządzącej odniósł się do komentarzy o sposobie przywitania i różnych ostrych komentarzy ws. spotkania prezydenta i prezesa PiS.
Nie chodzi o to, kto kogo wita, czy ktoś coś powiedział w jakiś nieprzemyślany sposób. Myślę, z całym szacunkiem, że to jak ktoś się wita, nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, że odczuwamy pewne zniecierpliwienie
— powiedział.
Oczywiście, chcielibyśmy, by te sprawy zostały już uzgodnione, ale niestety nie można mieć wątpliwości, że opozycja, która każdą realną reformę, a najbardziej aspekt personalny (…) będzie ten kij w trybiki reform z wsadzać. Musimy więc doskonale ją doszlifować, by tych zgrzytów, jak te dwa niefortunne weta, już nie było
— stwierdził Marcin Horała.
Z kolei poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski postanowił przypomnieć pewne „fakty”.
Mamy dwie ustawy zawetowane przez prezydenta bi de facto Sejm nie zabrał w tej sprawie żadnego wiążącego głosu. One są cały czas w grze, mówiąc kolokwialnie
— mówił.
W styczniu przyszłego roku kończy się kadencja jednego sędziego KRS i już w grudniu powinniśmy dokonać wyboru nowego sędziego. Czas nagli. Panowie muszą się szybko dogadać i ta sytuacja zostanie przecięta. mam nadzieję, że rozwiązanie przyjęte przez prezydenta, spotka się z akceptacją większości parlamentarnej
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363355-obrazowa-uwaga-horaly-musimy-doszlifowac-trybiki-tej-reformy-by-nie-bylo-juz-zgrzytow-jak-te-dwa-niefortunne-weta