Nie będzie tu nijakich apeli, nawoływań i skarg. Jednak odgłosy dochodzące zarówno z obozu prezydenckiego, jak i kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości nie brzmią w ostatnich godzinach zachęcająco, by przewidywać prędkie zakończenie sporu. Powtórzę zatem pytanie postawione powyżej – jeśli nie kompromis, to co? Blamaż przy otwartej kurtynie? Wszak obie strony wciąż zapewniają, że są pełne najlepszych chęci, by sądownictwo gruntownie zreformować, tyle tylko, iż słowo gruntowanie każdy rozumie nieco inaczej.
Jeśli dzisiejsze spotkanie okaże się krokiem raczej oddalającym wspólną wizję reformy, niż ją urealniającym, to można już teraz rozpocząć rozważania z najgłówniejszą troską w tle. Jak dalej będzie przebiegać współpraca na najwyższych państwowych szczeblach, i czy czas na przezwyciężanie wzajemnych pretensji nie zahamuje prac nad dalszymi projektami nie tylko rządu, ale także planów pracy prezydenta RP. Nikt przecież nie uwierzy, że nagłe zaostrzenie wzajemnych kontaktów nie będzie miało żadnych konsekwencji w politycznych nastrojach, na początek choćby tylko przyjmujących coraz bardziej napastliwe wypowiedzi przedstawicieli obu ośrodków władzy. Opinia publiczna już dziś jest mocno skołowana przebiegiem wydarzeń, ponieważ wszystko to, z czym mamy dziś do czynieni powinno odbywać się znacznie wcześniej, bez jakichkolwiek powikłań, a przede wszystkim za zamkniętymi drzwiami. Wszak miał to być jeden polityczny obóz, który wcześniej umówił się na realizację planów oczekiwanych przez większość Polaków od dawna.
Aż strach myśleć, co miałoby stać się w wyniku braku porozumienia. Pełny blamaż, szukanie winnych, głośne wytykanie wad, nie mówiąc o czymś jeszcze gorszym. W efekcie poszukiwanie kandydata przy następnych wyborach, bo pewnie dalsza wspólna droga, to tylko w marzeniach. Prezydent Andrzej Duda bez wsparcia PiS na pewno nie uzyska wystarczającego poparcia, ale i PiS bardzo dużo głosów utraci. Taka jest cena politycznych waśni w jednym obozie. A sny o Polsce solidarnej i sprawiedliwej znowu szlag trafią. Zapewne na bardzo, bardzo długo.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363317-jesli-nie-kompromis-pomiedzy-prezydentem-a-pis-to-co-blamaz-przy-otwartej-kurtynie