Z tego, co widać na zewnątrz, i z tego co mówi konstytucja, to lepszą pozycję ma prezydent. Zgodnie z prawem ma po prostu ostatnie słowo w postaci weta i to on będzie dyktował warunki
— powiedziała posłanka Prawa i Sprawiedliwości prof. Krystyna Pawłowicz, pytana przez „Super Express” o to, kto ma lepszą pozycję negocjacyjną podczas dzisiejszego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W piątek kolejne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim
Przyznała, że prezydenckie blokady tworzą poczucie, że zmiany są wstrzymywane, że rząd nie chce ich kontynuować.
Sytuacja przedłużających się rozmów powoduje, że w społeczeństwie rośnie zniecierpliwienie. Są tacy, którzy mówią, że już nie wierzą w te reformy
— zwróciła uwagę prof. Pawłowicz.
Wydaje mi się, że prezydent nie ustąpi
— oceniła posłanka.
Wyjaśniła, że gdyby prezydent miał ustąpić, zrobiłby to na drugim spotkaniu. Zgodziła się również ze słowami Adama Bielana, że te negocjacje mogą jeszcze trochę potrwać.
Robią się dyskusje dla samych dyskusji
— przyznała Pawłowicz.
Posłanka odniosła się również do słów rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Beaty Mazurek, która w telewizji wPolsce.pl powiedziała, że prezydent, z szacunku dla prezesa, powinien przywitać go w drzwiach. Prof. Pawłowicz przyznała, że do grzeczności nie da się nikogo namówić.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mazurek dla wPolsce.pl: Pracujemy nad zmianą ordynacji i ustawą medialną. Od kształtu reformy sądownictwa będzie zależeć ich przyszłość. WIDEO
Nie są to wizyty podlegające jakiemuś ścisłemu protokołowi i nic by się nie stało, gdyby prezydent przyłożył do Jarosława Kaczyńskiego taką miarę, jak do swoich rodziców. Na pewno do nich wychodzi osobiście i nie wysyła umyślnych
— podkreśliła Krystyna Pawłowicz.
Dodała, że ci, którzy nie lubią prezesa PiS, podburzają prezydenta do tego, żeby obcesowo obchodził się z Kaczyńskim. Przypomniała, że szef PiS nie jest zwykłym posłem, ale znacząca postacią w polskiej polityce. Podkreśliła jednak:
**Nadal jesteśmy jednym obozem i naród obdziela nas jednakową sympatią. Nie jest tak, że kogoś ludzie lubią bardziej. I prezydenta, i prezesa lubią tak samo. Nikt się tu na nikogo ie obraża, wszyscy chcemy reformy sądownictwa. I tyle
— wyjaśniła prof. Krystyna Pawłowicz.
Wkt/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363237-prof-pawlowicz-wydaje-mi-sie-ze-prezydent-nie-ustapi-robia-sie-dyskusje-dla-samych-dyskusji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.