W czwartek „Gazeta Wyborcza” zapowiedziała na swojej stronie kolejny materiał, którego celem jest próba podważenia wiarygodności obecnego kierownictwa Trybunału Konstytucyjnego. I nie są to zwykłe metody oczernienia prezes Julii Przyłębskiej i sędziego Mariusza Muszyńskiego. W tekście, który ukazał się na łamach gazety w piątkowy poranek, padają wyjątkowo ostre oskarżenia!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „GW” szykuje kolejny atak na prezesów i sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Biuro prasowe TK: To „fałszywe informacje i insynuacje”

Zebrane dane wskazują z dużym prawdopodobieństwem, że Mariusz Muszyński od połowy lat 90. jako oficer służb „prowadzi” obecną prezes TK Julię Przyłębską

— ogłasza w „przerażającej” narracji „Gazeta Wyborcza”.

Przejęcie kontroli nad TK mogło być operacją służb specjalnych obecnej władzy. Informacje, która ujawniamy, budzą niepokój o stan najważniejszej instytucji państwa prawa

— czytamy.

Jeżeli Trybunałem Konstytucyjnym kierują oficer służb i jego współpracownica – jest to skandal

— dodano.

W czwartek Biuro Trybunału Konstytucyjnego, reagując na zapowiedź artykułu, przekazało portalowi wPolityce.pl kategoryczne oświadczenie:

Biuro Trybunału Konstytucyjnego oświadcza, że zapowiadana na stronie internetowej wyborcza.pl publikacja prasowa redaktorów Wojciecha Czuchnowskiego i Anny Czuby zawiera fałszywe informacje i insynuacje na temat rzekomej przeszłości obecnych władz Trybunału Konstytucyjnego.

CZYTAJ TAKŻE: TK odpowiada na ataki „Gazety Wyborczej”. „To fałszywe, niepoparte faktami insynuacje i kolejna próba dyskredytacji”

Czy są na to dowody? Otóż nie. I przyznaje to sam autor tekstu:

Twardych dowodów w postaci dokumentów nie jesteśmy w stanie przytoczyć Znajdują się w ściśle tajnych zasobach AW i innych służb. Dziennikarze nie mają do nich dostepu

— czytamy.

Jak widać, nie przeszkadza to w kreowaniu wizji, która ma na celu wyłącznie wywołać strach wśród Polaków i oczernić TK.

ak/”GW”/wPolityce.pl