Poprawki PiS niczego nadzwyczajnego nie robią, nie zmieniają zasadniczych elementów, na których zależało prezydentowi. W ogóle właściwie zostawiają stare ustawy, które zostały zawetowane. To wraca do stanu niemalże pierwotnego, z drobną zmianą, apelacją nadzwyczajną, która została oskubana ze wszystkich stron i nie wygląda tak, jak było w przedłożeniu prezydenckim
— mówiła w Radiu Zet Zofia Romaszewska, doradczyni prezydenta, odnosząc się do poprawek PiS przed spotkaniem Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy.
Doradczyni prezydenta zarzucała, że poprawki PiS do projektów ustaw o KRS SN, są w zasadzie powrotem do pierwotnych – zawetowanych ustaw.
Marzenie [prezydenta o multipartyjnym wyborze KRS] zostało i będzie musiało być możliwe, bo prezydent nie zgodzi, by przy pomocy zawiłego okrążenia go, spowodować, by jednak i tak na końcu jedna partia wybierała
— mówiła, oceniając surowo:
Te poprawki absolutnie nie zasługują na przyjęcie.
Zofia Romaszewska ponownie zarzucała obozowi rządzącym forsowanie silnej władzy ministra sprawiedliwości.
Nie można wprowadzać jedynowładztwa z tego powodu, że chce się zmienić parę personaliów w SN. Te poprawki nie dają prezydentowi nawet marginesu zaufania, by mógł w tym przejściowym okresie przyjąć podania, że ktoś chce przedłużyć urzędowanie. Nawet tego nie pozostawiono prezydentowi. To wyjątkowo nieprzyjemne
— mówiła.
Zdziwiłam się, że można było coś podobnego wykonać i uznać, ze ci którzy będą to czytać, nie zrozumieją, co czytają
— dodała, określając to jako „nieczystą grę”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Poprawki PiS niczego nadzwyczajnego nie robią, nie zmieniają zasadniczych elementów, na których zależało prezydentowi. W ogóle właściwie zostawiają stare ustawy, które zostały zawetowane. To wraca do stanu niemalże pierwotnego, z drobną zmianą, apelacją nadzwyczajną, która została oskubana ze wszystkich stron i nie wygląda tak, jak było w przedłożeniu prezydenckim
— mówiła w Radiu Zet Zofia Romaszewska, doradczyni prezydenta, odnosząc się do poprawek PiS przed spotkaniem Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy.
Doradczyni prezydenta zarzucała, że poprawki PiS do projektów ustaw o KRS SN, są w zasadzie powrotem do pierwotnych – zawetowanych ustaw.
Marzenie [prezydenta o multipartyjnym wyborze KRS] zostało i będzie musiało być możliwe, bo prezydent nie zgodzi, by przy pomocy zawiłego okrążenia go, spowodować, by jednak i tak na końcu jedna partia wybierała
— mówiła, oceniając surowo:
Te poprawki absolutnie nie zasługują na przyjęcie.
Zofia Romaszewska ponownie zarzucała obozowi rządzącym forsowanie silnej władzy ministra sprawiedliwości.
Nie można wprowadzać jedynowładztwa z tego powodu, że chce się zmienić parę personaliów w SN. Te poprawki nie dają prezydentowi nawet marginesu zaufania, by mógł w tym przejściowym okresie przyjąć podania, że ktoś chce przedłużyć urzędowanie. Nawet tego nie pozostawiono prezydentowi. To wyjątkowo nieprzyjemne
— mówiła.
Zdziwiłam się, że można było coś podobnego wykonać i uznać, ze ci którzy będą to czytać, nie zrozumieją, co czytają
— dodała, określając to jako „nieczystą grę”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363221-zofia-romaszewska-dolewa-oliwy-do-ognia-te-poprawki-absolutnie-nie-zasluguja-na-przyjecie