NASZ WYWIAD. Tarczyński: „Tusk powinien zmienić nazwisko na ‘Chorągiewka’. Przerabia swoje zdanie na potrzeby własnego interesu”

Przewodnicząc Rady Europejskiej powiedział wczoraj w Brukseli podczas I dnia szczytu unijnego, że zadaniem polskiego rządu jest jak najbardziej integrować i scalać politycznie Europę, a nie sprzyjać podziałom. To kolejny publiczny przytyk wobec obozu PiS.

Według mojej oceny Donald Tusk powinien mieć zarzuty. I będzie je miał. Jako prawnik i delegat do Rady Europy chciałbym upomnieć się o jego odpowiedzialność karną i będę wnioskował, aby został rozliczony za decyzje w czasie, kiedy był premier Polski i decyzje, które podejmuje teraz, jako „Cesarz Europy” - jak o nim się mówi. Są to elementy polityczne i formalno-prawnie bardzo ważne. Powinien odpowiedzieć jako Polak i szef RE za decyzje, które skutkowały śmiercią wielu osób.

Z pewnością Pan Poseł ma na myśli m.in. sprawę katastrofy smoleńskiej. A w przypadku Europy?

Po pierwsze, powinien usłyszeć – i usłyszy - zarzuty za Smoleńsk. Po drugie, za ataki terrorystyczne, która są pośrednio owocem jego chorej polityki, realizowanej w interesie swojego stołka.

Jednak szanse na postawienie politykowi unijnemu jakichkolwiek zarzutów są nikłe.

Będę o to walczył i tak będzie. Krok po kroku, kropla drąży skałę.

CZYTAJ WIĘCEJ:

NASZ WYWIAD. Marek Jurek: „Tusk chce o sobie przypomnieć, że może być pierwszym mediatorem. To nie tworzy dziś żadnej nowej jakości”

NASZ WYWIAD. Dr Żółtaniecki komentuje „program” Tuska: „Europa się zmienia, więc jak długo można powtarzać te same komunały?”

Rozm. ak