Przezroczyste urny są w Rosji putinowskiej, nie nabierajmy się na te chwyty!
— w tak oryginalny sposób Ryszard Petru przestrzegał przed planowanymi przez Prawo i Sprawiedliwość zmianami w ordynacji wyborczej.
Wcześniej jednak lider Nowoczesnej sprzeciwiał się pomysłowi, by zostały ujawnione zarobki - roczne - wszystkich Polaków.
Jak będziemy mieli społeczeństwo skandynawskie w Polsce, to może tak. Natomiast w Polsce jest duża zawiść. Dwadzieścia parę lat temu upadł PRL, jednak tam była urawniłowka. To nie jest dobry pomysł. To stygmatyzuje. (…) W biednym kraju powoduje to bardzo daleko idące napięcia
— mówił Petru.
Co roku pokazuję PIT. (…) To ma negatywne konsekwencje… Jest więcej wad niż zalet takiego pomysłu
— dodawał polityk aspirujący do lidera opozycji.
Pytany o problemy w polskiej służbie zdrowia Petru wskazał prywatyzację jako jeden z elementów, które mogą pomóc:
PiS jest sparaliżowane na słowo „prywatne”, nie jest w stanie się ruszać. (…) System publicznej ochrony zdrowia przestał działać, jest niewydolny. Państwo nie działało i nie działa. Boją się politycy wszystkich partii dotknąć tego problemu. Na świecie jest tak, że się dodatkowo ubezpiecza zdrowotnie
— tłumaczył.
I wreszcie wisienka na torcie. Petru komentował też pomysły dotyczące zmian w ordynacji wyborczej. Lider .N nie krył zdziwienia, że PiS chce na początku przeprowadzić reformę sądownictwa, a dopiero później ordynacji:
Ciekawa kolejność, prawda? Co ma wspólnego sądownictwo z ordynacją? Trzeba być przygotowanym na kolejne warianty. Wiele wskazuje na to, że optymalnym rozwiązaniem byłby szeroki blok partii opozycyjnych. Nad takim blokiem pracuję. Ten blok powinien być bez partii Razem i Kukiza, ale musi obejmować także lewicę. Polacy oczekują tego frontu. Zmiany w ordynacji zachęcą nas do współpracy
— ocenił.
Na sugestię, że rozmowy polityków opozycji są „coraz trudniejsze” Petru odparł:
Nie mam takiego wrażenia. Śmieję się, jak ktoś opowiada o tym, jak wyglądało spotkanie dwóch osób. Tworzą się plotki… Nie opowiada się o kuchni, rozmowy trwają. (…) Rozmawiam z bardzo wieloma osobami - nie ma finału. Jestem optymistą, bo PiS nam może pomóc tą ordynacją.
Przezroczyste urny są w Rosji putinowskiej, nie nabierajmy się na te chwyty!
— wypalił.
svl, tokfm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363048-mistrz-dedukcji-petru-na-tropie-zmian-w-ordynacji-przezroczyste-urny-sa-w-rosji-putinowskiej-nie-nabierajmy-sie-na-te-chwyty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.