Magdalena Środa postanowiła wypowiedzieć się na temat akcji „metoo” i molestowania kobiet. Wybierając miejsce na uzewnętrznienie swojego zdania stwierdziła, że poranna przejażdżka samochodem po ulicach Warszawy z Jarosławem Kuźniarem będzie do tego doskonała.
Ciszę się niesłychanie z akcji #metoo. Ona oczywiście żadnych rozwiązań nie przyniesie, ale podwyższy poziom świadomości i podejrzewam, że to uzdrowi relacje. Kwestia molestowania seksualnego nie jest kwestią prywatnych relacji między mężczyzną a kobietą. To relacja władzy
— stwierdziła Środa.
Teraz mamy taką tendencję w naszym kraju, że rodzina jest świętością, więc problem przemocy nie istnieje. Rząd otwarcie mówi, że niech się zabijają w rodzinach, byle by ich nie rozwiązywać. Byleby nie było rozwodów, bo rodzina jest świętą. Dokładnie taki stosunek do przemocy ma rząd, co widać dokładnie po wypowiedzi pana prezydenta, żeby nie stosować konwencji o przemocy w rodzinie. Myślę, że do tego bardzo dołożyły się seksistowskie wypowiedzi Donalda Trumpa przed wyborami w Stanach Zjednoczonych
— dodała.
Z wielkim rozżaleniem powiedziała, że kobiety przy dzisiejszym przekazie władzy są coraz bardziej bezradne. Jako przykład podała chociażby miasto Zakopane.
Zakopane, to jedyne miasto w Polsce, które nie uznaje ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, bo uważa, że rodzina to jest sprawa prywatna i co tam robi góral góralkom, to absolutnie jego sprawa i nikt nie będzie kobiety wspierał, bo prawo do nietykalności cielesnej jest w jakiś sposób przez górali nieuznawane. To jest naturalizowane. Tego rodzaju akcje dają ludziom do myślenia
— przekonywała.
Przytoczyła też przykład ze swojego uniwersyteckiego środowiska.
Mam doktorantki Ukrainki, które są świetnymi dziewczynami. Doskonale mówią po polsku. Jak przyjechały tutaj, były zachwycone, bo uniwersytet dał im wszechstronną pomoc i dobrze się tu czują. Ale mówią, że od roku, jak rozmawiają w autobusie po ukraińsku, to czują na sobie nienawistne i niechętne spojrzenia
-– opowiadała Środa.
Dlatego, że zabrała komuś pracę czy miejsce w autobusie?
— dopytywał Kuźniar.
Myślę, że jest taka atmosfera ksenofobii, która rzeczywiście, nie dość, że jest tolerowana przez tę władzę, to jeszcze myślę, że jest inspirowana. Jest wiele przypadków ataków na cudzoziemców i sądy zachowują się z dużym dystansem, a władza tego nie dostrzega. Minister Błaszczak właściwie nie widzi problemów
— stwierdziła.
Podkreśliła, że z jakichś powodów władzy zależy na rozkręcaniu tego rodzaju nastrojów – nacjonalistycznych.
To jest oczywiście prymitywny nacjonalizm. Z drugiej strony mamy niechęć wobec obcych, w kraju tak niesłychanie homogenicznym, co jest zgoła kuriozalne. Przeciętny Polak nie widział w życiu uchodźcy, nie spotkał się z gejem, nie miał do czynienia z kimś, kto jest innego wyznania, ale już nienawidzi
— oceniła Środa.
Pożaliła się też, że „niesłychanie prawicowy” jest parlament studentów.
Wszelkie próby wpisania niedyskryminacji, a w ogóle samo wpisanie do regulaminu kwestii związanych z równością nie przechodzi. Podobnie, jak taki drobny gest językowy, który polega na tym, że za każdym razem jak jest słowo „student” to trzeba tez używać słowa „studentka”. Nie ma takiej możliwości, bo akurat parlament w większości składa się z młodych prawicowców, którzy w większości widzą swoją karierę chociażby u Gowina
— powiedziała.
Komentując wizytę w Polsce prezydenta Turcji Erdogana Środa stwierdziła, że rozumie to, że nasz prezes czuje powinowactwo z takimi osobami, ale przy tym nastawieniu do uchodźców czy kultury islamu, to jest to kuriozalne.
Nie wiem, jak to się panu prezesowi mieści w głowie. Nie mam żadnych złudzeń.
Odnosząc się do tego, co dzieje się w kwestii aborcji, stwierdziła, że w Ministerstwie Zdrowia „jest jakaś sekta”.
Mam wrażenie, że pan minister Radziwiłł jest kompletnie bezradny wobec strajków które są obecnie. Rzeczywiście jego wielką misją jest pognębienie kobiet. Niech one będą tym podgatunkiem w tym kraju i jednocześnie spełnić cele militarne pana Antoniego Macierewicza. Niech rodzą, rodzą, rodzą. Bo musimy mieć mięso armatnie
-– powiedziała Magdalena Środa.
wkt/Onet Rano
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362932-sroda-zatrwozona-losem-kobiet-ukrainki-czuja-nienawistny-wzrok-w-autobusie-to-wszystko-wina-wladzy-minister-blaszczak-nie-widzi-problemu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.