Znana socjolog w wypowiedzi dla portalu wp.pl po raz kolejny zaskakuje, choć to w tym przypadku eufemizm:
Prezydent Duda mnie irytuje po prostu, tak jak chyba większość ludzi.
—ocenia prof. Jadwiga Staniszkis.
Duda jest z niebytu. Ale gra, żeby mieć odrobinę więcej władzy.
—dodaje.
To kolejne potwierdzenie dość zaskakującej wolty, do jakiej doszło w poglądach i ocenie rzeczywistości politycznej w Polsce:
Nie wiem, w co gra prezydent Duda. Najgorsze jest to, że ja go wspierałam. Teraz już nawet nie pamiętam, dlaczego. Bo Komorowski - dzisiaj to widzę - byłby jednak zdecydowanie lepszy. Ma jakąś osobowość, przeszłość itd., podczas kiedy Duda jest z niebytu. Ale gra, żeby mieć odrobinę więcej władzy. Nie wydaje mi się, żeby grał o zachowanie jakiejś godności, bo widać, ile razy był źle traktowany i zawsze to przełykał.
— dodaje prof. Jadwiga Staniszkis.
Socjolog przekonuje, że prezydent Duda musi niesamowicie denerwować swoją postawą Jarosława Kaczyńskiego.
To jego celebrowanie siebie, napuszenie, przecenianie własnej władzy i demonstrowanie swojej pozycji, szczególnie w relacji z min. Zbigniewiem Ziobro i min. Antonim Macierewiczem razi w oczy. Zwycięży silniejsza osobowość, a ta należy na pewno do Kaczyńskiego.
— nie pozostawia wątpliwości.
Duda jest kimś, kto się jak gdyby ugina, jest bardziej - powiedzmy - śliski w tym wszystkim.
- pani profesor nie pozostawia złudzeń.
RM, wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/362760-coz-za-wolta-jadwiga-staniszkis-o-prezydencie-komorowski-bylby-zdecydowanie-lepszy-niz-duda-nie-pamietam-dlaczego-go-wspieralam